Gadu-Gadu – niegdyś najpopularniejszy komunikator w Polsce – będzie miał nowego właściciela. Chodzi o Grupę Sare, która właśnie rozpoczęła rozmowy na temat sprecyzowania warunków kupna komunikatora od Xevin Consulting Limited (obecnym właścicielem). Cena transakcji wyniesie 2,2 mln zł.
Przypomnijmy, że pomysłodawcą Gadu-Gadu był Łukasz Foltyn, który wzorował się na podobnym izraelskim produkcie. Komunikator został uruchomiony w 2000 roku i w krótkim czasie zdobył ogromną popularność – pierwszego dnia zarejestrowało się 10 tys. osób. Po latach świetności liczba użytkowników zaczęła drastycznie spadać.
Nie jest tajemnicą, że kultowy niegdyś komunikator sporo stracił przez spopularyzowanie Messengera od Facebooka. Ale żeby lepiej zrozumieć skalę spadku z jakim mamy do czynienia, wystarczy przyjrzeć się danym: jeszcze w 2013 roku GG odwiedziło 6,14 mln osób, dwa lata później było to tylko 3,6 mln.
Czytaj także: Arrinera Hussarya - pierwszy polski super samochód - wywiad z Łukaszem Tomkiewiczem
Obecny właściciel, Xevin, kupił Gadu-Gadu w 2015 roku od Allegro, po następnych 2 latach postanowił odsprzedać prawa do niego. Jak informuje RMF FM, Xevin w najbliższym czasie sprzeda komunikator Grupie Sare, za 2,2 mln zł. Przyszły właściciel ma zamiar zainwestować w markę i rozszerzyć funkcjonalność usługi. Transakcja może być szansą dla GG na złapanie przysłowiowego „drugiego oddechu”. Osoby związane z Sare, zdradzają, że mają na komunikator wiele pomysłów. Na pierwszy plan pójdzie reaktywowanie poczty internetowej Gadu-Gadu.
Potencjał, jakim możemy mieć szansę dysponować dzięki Gadu-Gadu, jest w naszej ocenie ogromny. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni statystykami dotyczącymi komunikatora. Wystarczy spojrzeć na publicznie dostępne dane o liczbie zainstalowanych aplikacji mobile, liczbie aktywnych użytkowników, jaki i nowych rejestracji. Obecnie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby deklarować szczegóły planowanych projektów na bazie GG. Mogę jednak zapewnić, że intensywnie analizujemy różne warianty i jesteśmy nastawieni bardzo optymistycznie – powiedział Tomasz Kusy, dyrektor działu programowania w firmie Sare.
Nie da się ukryć, że przed spółką trudne zadanie, ale sądząc po zapewnieniach, pracownicy mają pomysł na to aby GG zaczęło znowu zyskiwać użytkowników. Czas pokaże, czy pomysły się sprawdzą.