19 marca br. roku w Sejmie odbyła się konferencja prasowa posła Partii KORWiN Przemysława Wiplera. Poseł Wipler składa do prokuratury dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstw w sprawie SKOK-ów.
Czytaj także: Korwin-Mikke: Dobro wytwarzają ludzie, którzy pracują
– Dzisiaj składam powiadomienie o popełnieniu dwóch przestępstw w związku z tzw. aferą w SKOK. Pierwsze przestępstwo zostało moim zdaniem popełnione przez członków władz Komisji Nadzoru Finansowego – mówił poseł Przemysław Wipler. – To przestępstwo polega na niewykonywaniu obowiązków, do których ci urzędnicy byli zobowiązani jako przedstawiciele nadzoru nad Spółdzielczymi Kasami Oszczędnościowo-Kredytowymi – informuje.
Czytaj także: Śmiełowski: Statystyka zmorą Policji
– SKOK Wołomin zarządzany był przez zorganizowaną grupę przestępczą. Pismo mówiące o tym, że są SKOKi, w których istnieją nieprawidłowości zostało skierowane do Komisji Nadzoru Finansowego przez senatora Grzegorza Biereckiego w 2012 roku. Potwierdzili to wczoraj podczas posiedzenia komisji prezes KNF (…). Dopiero w maju, 24 maja 2013 roku, prezes KNF skierował powiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa w SKOKu Wołomin do prokuratury (…).
Poseł Przemysław Wipler podkreślił: Tego rodzaju skandaliczna zwłoka to nie jest coś, co można uzasadnić trudnymi procedurami prawa administracyjnego. W wyniku zaniechań szefów kierownictwa KNF depozyty w okresie od powiadomienia prokuratury o popełnieniu przestępstwa przez panów z KNF-u do zawieszenia zarządu wzrosły o kilkaset milionów. Niektóre dane wskazują, że nawet 700mln(…). Część z tej kwoty to są straty osobiste rodzin ludzi, którzy stracili łącznie 120mln zł w SKOKu Wołomin, tj. 700 osób, które miały kwoty depozytów wyższe niż gwarantowane przez bankowy fundusz gwarancyjny. Z tego powodu składam pierwsze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. To jest przestępstwo niedopełnienia obowiązków.
Czytaj także: Komorowski zarejestrowany przed Korwinem mimo, że podpisy złożył później
Poseł Przemysław Wipler skomentował także drugie z zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa: – Drugie przestępstwo dotyczy przekroczenia uprawnień. Uważam, że politycy KNF, w tym rzecznik tej instytucji, prowadzą kampanię polityczną i medialną przeciw politykowi, konkretnie przeciw senatorowi Biereckiemu. Przekazując mediom informacje, które ta instytucja uzyskała w ramach nadzoru, z których jednocześnie nie wynikają żadne nieprawidłowości prawne czy przestępstwa, ale które po prostu są wykorzystywane do kampanii pomówień przeciw senatorowi Biereckiemu. Z tego powodu składam te dwa powiadomienia. Uważam że KNF z jednej strony nie wypełnił swoich funkcji, a z drugiej strony bierze udział w bieżącej kampanii politycznej. Ta sprawa pokazuje jednocześnie, jak bardzo potrzebujemy zmian w zakresie działania KNF-u.