Michał Wiśniewski odniósł się do afery wokół Barbary Kurdej-Szatan. Jej wpis atakujący funkcjonariuszy Straży Granicznej wywołał dla niej lawinę konsekwencji. Zdaniem muzyka, aktorka niepotrzebnie dała się ponieść emocjom, ale dobrze, że zdobyła się na przeprosiny.
Wpis Barbary Kurdej-Szatan, w którym funkcjonariuszy Straży Granicznej określiła między innymi mianem „morderców” ma dla niej przykre konsekwencje. Aktorka została usunięta z serialu „M jak miłość”, gdzie ostatni odcinek z jej udziałem wyemitowany zostanie 6 grudnia. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że po zakończeniu programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, którego ostatni odcinek wyemitowany zostanie dzisiaj, współpracy z aktorką nie zamierza kontynuować Polsat.
Do całej sytuacji w rozmowie z „Faktem” odniósł się Michał Wiśniewski, który również niejednokrotnie powiedział kilka słów za dużo. „Jej wpis był bardzo emocjonalny, a nie ma nic gorszego niż dać się ponieść emocjom. Mega w porządku jest to, że potrafiła przeprosić” – stwierdził.
Wiśniewski: „Musi ponieść tego konsekwencje”
Wiśniewski o przyszłość Barbary Kurdej-Szatan jest jednak spokojny. „Ja w sprawa politycznych swoje zdanie zachowuję dla siebie, jeśli chciałbym to zmienić, musiałbym uczestniczyć w życiu politycznym. Musimy pamiętać, że zawsze będziemy ponosić konsekwencje swoich zachowań, wypowiadając się politycznie. Sam kiedyś robiłem to bardziej nonszalancko, dziś zważam na słowa. Też byłem blokowany, a później odblokowywany w różnych telewizjach. Myślę, że Basia powinna wziąć na wstrzymanie. Dziś jest uśmiercona, ale odżyje w innym serialu, w innej telewizji, albo tej samej telewizji w innym czasie” – powiedział.
Jednocześnie Michał Wiśniewski jest świadomy tego, że aktorka musi ponieść konsekwencje swoich słów. „Basia jest osobą dorosłą i powinna zdawać sobie sprawę, że jeżeli wyraziła swój pogląd w ten, a nie inny sposób, mając zasięgi większe niż niejedna telewizja i prasa, bo ogląda ją półtora miliona ludzi, odbije się to szerokim echem. To zaś oznacza, że musi ponieść tego konsekwencje. Czy one są adekwatne… nie sądzę, ale na tym polega życie” – dodał.
Czytaj także: Play wydało oświadczenie. Co dalej z Barbarą Kurdej-Szatan?
Żr.: Fakt