W miejscowości Wola Szczucińska w Małopolsce doszło zabójstwa dwóch kilkuletnich dziewczynek. Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną. Teraz pojawiła się informacja, że matka dzieci trafiła na trzy miesiące do aresztu w związku z podejrzeniem popełnienia przez nią zabójstwa.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki poinformował, że matka zabitych dziewczynek trafiła do szpitala psychiatrycznego na obserwację. W lecznicy usłyszała też decyzję sądu o jej aresztowaniu.
„Dziś w szpitalu w Tarnowie sąd, przy udziale obrońcy i prokuratura, zastosował areszt tymczasowy wobec Moniki B. na trzy miesiące” – poinformował Sienicki w niedzielę. „Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch córek kobiety – 5-letniej Oliwii i 3-letniej Nadii. Monice B. postawiono zarzut ich zabójstwa” – dodał.
Jak podaje Radio ZET, ustalenia śledczych wskazują, że to właśnie 40-letnia kobieta zamordowała własne córki w miejscowości Wola Szczucińska. To tam znaleziono ślady krwi. Następnie rozpaliła wielki ognisko za dom i umieściła w nim ciała dzieci. Uległy one zwęgleniu w znacznym stopniu.
Rzecznik prokuratury wskazuje, że obecnie wszystko wskazuje na to, że do okrutnej zbrodni doszło z powodu problemów psychicznych kobiety.
Przeczytaj również:
- Makabra w Woli Szczucińskiej, nie żyją dwie dziewczynki. Sąsiedzi ujawniają nowe fakty. „Dzieci już nie ma”
- Ciała dwóch dziewczynek znalezione w pogorzelisku. Sąsiadka ujawniła, co widziała w nocy!
- Gigantyczny pożar hali zakupowej w Warszawie. Szokująca teoria strażaków mrozi krew w żyłach
Źr. Radio ZET