Marija Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, zabrała głos ws. informacji o ewentualnym użyciu przez Rosję broni jądrowej na Ukrainie. Przedstawicielka resortu dyplomacji zaprezentowała w tej sprawie twarde stanowisko.
W przestrzeni publicznej co jakiś pojawiają się informacje lub sugestie dotyczące planów Rosji związanych z ewentualnym użyciem broni jądrowej na Ukrainie. Głos w tej sprawie zabierają rozmaici eksperci wojskowi, którzy przyznają, że tak naprawdę trudno jest wykluczyć taką ewentualność.
Ostatnio głos w tej sprawie zabrał również szef rosyjskiego MSZ, Siergiej Ławrow, który zaprzeczył, by Rosja rozważała taką ewentualność. Podkreślił, że podczas „specjalnej operacji wojskowej” działania realizowane będą wyłącznie przy użyciu „broni konwencjonalnej”.
Czytaj więcej: Zapytali Ławrowa o atak nuklearny na Ukrainę. Jest odpowiedź
Teraz do sprawy odniosła się również podwładna Ławrowa, czyli rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa. Ona przedstawiła jeszcze bardziej twarde i agresywne stanowisko w tej sprawie.
Zacharowa o broni jądrowej
Zacharowa przyznała bowiem, że sugestie o rzekomych planach użycia przez Rosję broni jądrowej stanowią „dezinformację”. Podkreśliła też, że kolportowaniem takich informacji powinny zająć się rosyjskie organy ścigania.
– Nawiasem mówiąc, jest to pytanie do organów ścigania. Mamy wszystkie narzędzia (…), które umożliwiają funkcjonariuszom organów ścigania zajęcie się tą historią z punktu widzenia naruszenia prawa, rosyjskiego ustawodawstwa. To fałsz – powiedziała Zacharowa cytowana przez agencję TASS.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ dodała również, że – jak to nazwała – akcja „dezinformacyjna” została skrupulatnie zaplanowana. – Ktoś przemyślał te materiały, ktoś opracował tę koncepcję – oceniła.
Российским правоохранительным органам следует оценить факт распространения дезинформации о якобы возможности использования РФ ядерного оружия, заявила Захарова:https://t.co/I94Ad2jZSN pic.twitter.com/JExG3Ui13Q
— ТАСС (@tass_agency) April 20, 2022