Realna liczba zakażonych w Polsce jest zdecydowanie większa niż wskazują codzienne raporty Ministerstwa Zdrowia. Prof. Andrzej Fal przekonuje, że obecnie przybywa kilkukrotnie więcej zakażonych. Ekspert przedstawił szacunki na antenie Polsat News.
Począwszy od ostatniej środy raporty Ministerstwa Zdrowia informują o ponad 20 tysiącach zakażeń koronawirusem każdego dnia. Dobowe wyniki zbliżają się do raportu z 7 listopada 2020 (odnotowano wówczas 27 875).
Jednak eksperci przekonują, że poziom rzeczywistych zakażeń jest zdecydowanie wyższy, niż wynika to z rządowych raportów. Z taką tezą zgadza się m.in. prof. Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego. Ekspert wyjaśniał zagadnienie w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
Prof. Andrzej Fal o zakażonych: Myślę że 100-110 tys. to realna liczba
Dopytywany o rzeczywistą liczbę zakażeń, przyznał, że „jest ich dużo więcej” niż w oficjalnych statystykach. – Co do zasady my testujemy osoby objawowe. W związku z powyższym z tego wynika wysoka skuteczność trafień. Myślę, że współczynnik 3:5 jest prawidłowy – podkreślił. – Jeżeli mamy teraz 27 tys., to myślę że 100-110 tys. to realna liczba – dodał.
Prof. Fal uważa, że jedyną drogą na pokonanie pandemii jest uodpornienie społeczeństwa poprzez szczepienie, lub przechorowanie. – Myślę, że testowanie i tracking każdego przypadku jest słuszny na początku pandemii i w przypadku wygaszania pandemii. Jesteśmy teraz na szczycie i to, czy zdiagnozujemy dziennie 30, 50 czy 60 tys. przypadków, to nie wiele zmieni jeśli pozostali pacjenci są bezobjawowi – ocenił.
Ekspert zwracał również uwagę, że społeczeństwa ciężko znoszą lockdown i inne obostrzenia. Brak możliwości obcowania z innymi ludźmi wpływa negatywnie na nasze zachowania. – Budzi podświadomą chęć oporu przeciwko temu, żebyśmy nadal musieli się izolować. Te wybuchy, jak zakopiański, to było odreagowanie. To trzeba zrozumieć, ale nie jest to dobre dla przebiegu pandemii – wyjaśnił.