Wychodzą na jaw kolejne wstrząsające fakty dotyczące zabójstwa 16-letniego Eryka. Dziś informowaliśmy, że zarzuty usłyszy również 16-latka obecna na miejscu zbrodni. Okazuje się, że śledczy dotarli do wiadomości w messengerze, które skasowała.
Zamość stał się w ostatnim czasie areną wstrząsających wydarzeń. Grupa nastolatków śmiertelnie pobiła rówieśnika. Na miejscu zdarzenia była również 16-latka, którą początkowo śledczy zwolnili, bo nie uczestniczyła w fizycznym zadawaniu ciosów ofierze.
Dzisiaj śledczy poinformowali jednak, że również 16-latka usłyszy zarzut. Dotyczy on pomocnictwa w pobiciu Eryka. Wiadomo również, że wobec dziewczyny skierowano wniosek o tymczasową izolację w schronisku dla nieletnich.
Tymczasem „Fakt” informuje o nowych wstrząsających szczegółach. Okazuje się, że 16-latka starała się najwyraźniej zatuszować swój udział w sprawie. Skasowała wiadomości wysyłane w aplikacji messenger. Śledczy jednak zdołali je odtworzyć i odczytać wstrząsają treść.
„Gabriela P. chciała się zemścić na Eryku, który miał rzekomo rozpowiadać o niej plotki. Z racji tego, że ani Daniel G., ani jego kompani nie wiedzieli, jak chłopiec wygląda, to dziewczyna im go wystawiła. Wiedziała, o której kończy zajęcia, gdzie będzie. Wystawiła go na śmierć…” – pisze „Fakt” relacjonując wersję wyłaniającą się z odzyskanych wiadomości. Z treści wynika, że wszystko wcześniej zaplanowano.
Przeczytaj również:
- Zamość: nowe informacje ws. oprawców Eryka! Chodzi o 16-latkę
- Miasto Zamość z komunikatem ws. śmierci 16-letniego Eryka. To pierwsze takie oświadczenie
- Dynów: ksiądz przygotowywał się do mszy. Wtedy doszło do tragedii
Źr. fakt.pl