Dziennikarka serwisu natemat.pl postanowiła zapytać kilku księży o ich opinię na temat orgii w Dąbrowie Górniczej. Jedna z odpowiedzi była jedna inna niż wszystkie.
Warto przypomnieć – na parafii w Dąbrowie Górniczej doszło do gorszącego zdarzenia. Księża zorganizowali tam imprezę, w trakcie której zażywali środki na potencję. Podczas „domówki” jeden z mężczyzn, prawdopodobnie męska prostytutka (za „Gazetą Wyborczą”) stracił przytomność. Na miejsce przyjechała więc karetka…
Sprawa odbiła się szerokim echem w całej Polsce. Zareagowała już kuria sosnowiecka, która wydała oficjalny komunikat i podjęła pierwsze decyzje. W mediach huczy.
Katarzyna Zuchowicz, dziennikarka serwisu natemat.pl, postanowiła zapytać kilku księży, jakie jest ich zdanie na temat tego gorszącego zdarzenia. Odpowiedzi były różne.
Zapytała księży o orgię w Dąbrowie Górniczej. Jedna odpowiedź była inna niż wszystkie
Zuchowicz cytuje w swoim tekście wypowiedzi księży, których zapytała o sytuację z parafii w Dąbrowie Górniczej. – Dla mnie to szok, to jest tragedia. To jest niepojęte. Nie wiem, co pani powiedzieć. Naprawdę nie wiem, co powiedzieć – powiedział jeden z duchownych.
– Wbiło mnie w fotel – przyznaje inny z księży, który dodaje po chwili, że nie ma siły już czytać kolejnych informacji w tej sprawie. – Nie chcę sobie tym zaprzątać głowy. Chcę się zająć swoją pracą. Żeby samemu być wiernym i świętym – przyznaje.
– Gdy to przeczytałem, o mało nie zemdlałem. Dla mnie to jest szok, to jest tragedia. To jest niepojęte. Może ja już odstaję od tej rzeczywistości. Szok. Nie wiem, co pani powiedzieć. Naprawdę nie wiem, co powiedzieć – dodał z kolei ksiądz, który w jednej z parafii pełni funkcję proboszcza. Jedna odpowiedź, co przyznaje dziennikarka, była jednak inna niż te pozostałe.
– Jestem katolikiem. Ubolewam, że musi się pani zajmować takim wydarzeniem. Bardzo pani współczuję. Chciałbym prosić panią o modlitwę i zaprzestanie tego, dobrze? Musimy być prawdziwymi dziećmi bożymi, a pani też zda relację na końcu swojego życia. Będę się za panią modlił – powiedział jeden z księży, który po wypowiedzeniu tych słów rozłączył się. Cały tekst TUTAJ.