Generał Roman Polko odpowiedział na pytania dotyczące potencjału polskiej armii. Odniósł się m.in. do jej potencjału w stosunku do np. niemieckiego wojska.
Polko w rozmowie z „Faktem” był pytany m.in. o to czy polska armia, w razie konfliktu zbrojnego, poradziłaby sobie z wrogiem. Na pytanie czy powinniśmy być pesymistami generał odpowiada, że „zdecydowanie nie”.
Generał zdecydował się także zestawić potencjał polskiej armii z potencjałem niemieckiej. I, według niego, nasze wojsko wypada korzystniej. – To, co jest kluczowe — to ludzie. A polska armia dominuje w Europie, góruje nawet nad niemiecką armią — nie boję się tego tak bezpośrednio powiedzieć – powiedział Polko.
Polko dodaje również, że nasza armia ma zdecydowanie bardziej doświadczoną kadrę. – Tym, że mamy ogromnie doświadczoną kadrę, która brała udział w misji w Kosowie, był Afganistan, Irak. To są ludzie świadomi, którzy wiedzą, czego chcą. Tu się dokonała mentalnościowa rewolucja. To już nie jest armia, która maluje trawę na zielono. I to jest armia, która w tej chwili wykorzystuje nowoczesne technologie – powiedział.
Wojskowy uważa, że rosyjska armia, która dziś stanowi największe zagrożenie dla Europy, nie jest w rzeczywistości najsilniejsza. – Jak się popatrzy na armię rosyjską, to tam jest „bieda z nędzą” krótko mówiąc. I to jest nasze szczęście. To nie jest nowoczesna armia. To jest wojsko, które wysyła nieprzeszkolonych, nieprzygotowanych rekrutów. Albo szkolonych jak ci Koreańczycy na jakichś podręcznikach z minionej epoki. W naszej armii ten czas pokoju, który nam dała Ukraina, trzeba wykorzystać – stwierdził Polko.