Karolina Buczkowska ma dziecięce porażenie mózgowe. Pomimo ciężkiej choroby z jej twarzy nigdy nie znika uśmiech, a z serca zapał do działania i miłość do Polski. Artykuł o Karolince opublikowany na portalu wMeritum.pl został wielokrotnie udostępniony na fb przez wiele osób prywatnych, a także organizacji i stowarzyszeń, przez co udało się dotrzeć do szerokiego grona darczyńców. Dzięki ich hojności w przeciągu zaledwie 7 dni została zebrana kwota 11,5 tys. zł na nowy wózek inwalidzki, za co serdecznie dziękujemy!
Kontakt z Karoliną nawiązałam przez fb, na żywo poznałyśmy się podczas pochówku doczesnych szczątek „Lalka” w Lublinie. Udział w patriotycznych uroczystościach czy wykładach historycznych jest dla niej sprawą oczywistą a dla silnej woli niepełnosprawność nie stanowi żadnej przeszkody. Oprócz rozbrajającej radości z życia Karolinka cechuje się niebywałą jak na 15-latkę dojrzałością, a także wiedzą na tematy historyczne, polityczne czy światopoglądowe, przewyższając zapewne niejednego dorosłego. Nie poddaje się chorobie i żyje pełnią życia! Jednak aby przechodzić prawidłową rehabilitację konieczny był zakup specjalistycznego, odpowiednio dobranego wózka inwalidzkiego, którego cena wynosi 11,5 tys. zł. Z pomocą przyszłą Fundacja Pomagam-Wspieram, która zorganizowała zbiórkę pieniędzy, ja natomiast chciałam wykorzystać w pozytywny sposób zasięg mediów i społeczności internetowych i dzięki artykułowi na wMeritum.pl poinformować o zbiórce jak największą liczbę potencjalnych darczyńców. Odzew przeszedł najśmielsze oczekiwania, artykuł bowiem był udostępniany na fb kilkaset razy dziennie przez osoby prywatne, organizacje, stowarzyszenia, fanpage o tematyce patriotycznej, takie jakie jak Patrioci, Głos Bohatera, Studenci dla Rzeczypospolitej, Młodzi dla Polski, Narodowe Siły Zbrojne, Obóz Narodowo-Radykalny, Marsz Niepodległości, Młodzież Wszechpolska itd. Dzięki temu z dnia na dzień rosła zebrana kwota, anonimowi darczyńcy wpłacali sumy od 3 zł do nawet 500 zł i wymagane 11500 zł udało się zebrać w przeciągu zaledwie kilku dni! Każdemu kto przyłożył do tego swoją cegiełkę, czy przez wpłatę czy przez udostępnienie artykułu, z całego serca DZIĘKUJĘ. Szczególne podziękowania dla kolegi redaktora Krzysztofa Chałabisia, który kontaktował się z organizacjami i starał się, aby artykuł dotarł do jak największej liczby osób. Miałam tą ogromną przyjemność poznać osobiście Karolinkę i wiem, że nowy, lekki, dopasowany do walki z porażeniem rąk i nóg wózek jest dla niej niebywałą pomocą. Dzięki niemu będzie mogła samodzielnie się poruszać, uczestniczyć w wykładach i uroczystościach i propagować patriotyzm!
Osobiste podziękowania od Karoliny Buczkowskiej
W ciągu zaledwie tygodnia zebrała się wymagana kwota na wózek. Pragnę podziękować wszystkim ofiarodawcom. Artykuł miał blisko 5 tys. udostępnień. Nie spodziewałam się, że trafi do aż tak szerokiego grona. W akcję zaangażowali się m.in Głos Bohatera, Panny Wyklęte, strona Bóg, Honor, Ojczyzna, Patrioci, Mielecki Klub historyczny Prawda i Pamięć, aktorzy Weronika Humaj i Krzysztof Chodorowski, autor książki ,,Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych.” Kajetan Rajski, firma Red is Bad. Chcę podziękować Fundacji Pomagam – Wspieram, która zorganizowała zbiórkę oraz redaktorom wMeritum.pl – Karolinie Lebiedowicz i Krzysztofowi Chałabisiowi, którzy byli promotorami całej akcji. Specjalne podziękowania także dla mojej Przyjaciółki Teresy Milcarek, która wspiera mnie od ponad roku i też rozpowszechniała tą informację gdzie tylko mogła. Otrzymałam również bardzo dużo wiadomości. Tyle pozytywnych opinii co teraz to nigdy nie usłyszałam! Obiecuję, że nadal będę propagować Polskość a nowy wózek mi tylko to ułatwi. Za każde miłe słowa, udostępnienie, wpłatę jeszcze raz dziękuję. Ta akcja pokazała, że Polacy do ludzie dobrej woli i los swoich nie jest im obojętny. I w dodatku bardzo skromni bo wszystkie wpłaty były anonimowe! Za wszystko co dla mnie zrobiliście jeszcze raz bardzo dziękuję.
Podziękowania od Rodziców
Kiedy w lutym 2015r. dostaliśmy informację od Pana Krzysztofa, który tworzył Fundację Pomagam – Wspieram, że może pomóc w zakupie wózka bardzo byliśmy szczęśliwi. Ktoś obcy zainteresował się Karoliną, widząc, że ma za mały wózek. My rodzice też to widzieliśmy i to znacznie wcześniej, ale priorytetem dla Karoliny było zaopatrzenie ortopedyczne i wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne gdyż było to konieczne po przebytej operacji rizotomii 29-03-2013r .Po udostępnieniu informacji o zbiórce na wózek na Facebooku natychmiast odezwała się Karolina Lebiedowicz, która wyraziła chęć napisania artykułu. Takie wsparcie wiele dla nas znaczy. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem Karoliny Lebiedowicz i Krzysztofa Chałabisia, którzy nagłośnili sprawę. Zbiórka przybrała zawrotnego tempa. W najśmielszych marzeniach nie przypuszczaliśmy, że do akcji przyłączy się tak wiele osób chcących pomóc. Dziękujemy tym, którzy prosili swoich znajomych i przyjaciół o włączenie się w przedsięwzięcie niesienia pomocy. Jesteśmy dumni z Państwa serdeczności i uczynności na rzecz naszej córki Karolinki .Ta życzliwa pomoc przybrała różne formy: wpłaty, udostępnienia, masa wiadomości. GHR Wojciecha Lisa ofiarował dla Karolinki partyzancki mundur, o którym marzyła. Takie wsparcie bardzo wiele znaczy gdyż było jej to najskrytsze marzenie. Serdeczna Przyjaciółka Teresa Milcarek sprawiła, że Karolcia zaczęła otwierać się na ludzi. Dzięki niej zaprzyjaźniła się z Klubem Historycznym Prawda i Pamięć. Poznała również Kajetana Rajskiego autora książki „Wilczęta”, który wystawił na licytację aby wesprzeć rehabilitacje. Tereska włożyła swoje całe serce w rozpowszechnianie akcji. Dziękujemy każdemu i wszystkim z osobna .Gratulujemy wysiłku i starań jakie podarowaliście Karoli. Już teraz cieszy się nowym wózkiem, który jest dostosowany do jej schorzenia i sylwetki. Mając taki sprzęt nie będzie musiała korzystać z pomocy innych osób. Będzie samodzielna! Zobaczcie jaka to wielka radość! To Wy wszyscy macie w tym udział. Wdzięczni rodzice Karoliny, Małgorzata i Stefan Buczkowscy.
Podziękowania od przyjaciółki
Wszystkim tym, którzy w jakikolwiek sposób wsparli zbiórkę pieniędzy na wózek dla Karoliny, należą się podziękowania. Czasem mały gest może bardzo komuś pomóc. Udostępnienie linku, wpłata nawet symbolicznych dziesięciu złotych – to drobne sprawy, ale bez nich Karolina nie miała by szansy na zebranie takiej sumy. Na te jedenaście tysięcy złotych, złożyło się wielu wspaniałych ludzi. Każdy kto pomógł, robił to z serca. Nikt nikogo nie musiał zmuszać, namawiać. I właśnie to się liczy. I za to serdeczne: dziękuję.
Źródło/Fot.: inf. własna wMeritum.pl
