Wołodymyr Zełenski zabrał głos po rozmowie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Ukraiński prezydent wypowiedział się na temat tego, co udało się ustalić prezydentowi USA i rosyjskiemu dyktatorowi.
O rozmowę Trumpa z Putinem Zełenski był pytany podczas konferencji prasowej, która odbywała się w stolicy Finlandii, Helsinkach. Prezydent Ukrainy wskazał, że „każde negocjacje to szansa na zakończenie wojny”. Dodał jednocześnie, że nie wydaje mu się, aby Rosjanie byli gotowi na to, by zakończyć konflikt zbrojny.
Dziennikarze chcieli wiedzieć także czy Ukraina ma punkty, na których przekroczenie w negocjacjach nie pozwoli. Zełenski odpowiedział i stwierdził, że jest taki aspekt. Określił go „czerwoną linią”.
– Czerwoną linią jest dla nas uznanie okupowanych terytoriów Ukrainy za należące do Rosji. Nie zgodzimy się na to – powiedział ukraiński prezydent w rozmowie z dziennikarzami.
Zełenski uważa, że na ten moment najważniejsze jest zawieszenie broni w formule całkowitej. Podkreślił również, że Rosja powinna wypuścić ukraińskich jeńców. – To są rzeczy bezwarunkowe – powiedział.