Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski szybko zareagował na decyzję Unii Europejskiej. Chodzi o kolejny pakiet unijnych sankcji, jakie miały być nałożone na Rosję z powodu jej agresji na Ukrainę.
W nocy z poniedziałku na wtorek w UE osiągnięto porozumienie dotyczące zatwierdzenia szóstego pakietu sankcji wymierzonych w Rosję. Przewidują one embargo na rosyjską ropę z tymczasowym wyjątkiem – ropy dostarczanej rurociągiem. To i tak bardzo bolesny cios dla Kremla, bo dostawy morskie stanowią ok. 2/3 rosyjskiego importu ropy do Unii.
Czytaj także: Rosjanie grożą Polsce. „Jeśli to zrobią, ich egzystencja będzie wisiała na włosku”
Zełenski opublikował nagranie, na którym nie kryje zadowolenia z decyzji. „Nareszcie mamy konkrety w sprawie szóstego pakietu sankcji UE wobec Rosji za tę wojnę. Pakiet uzgodniono” – mówi.
Prezydent Ukrainy zwróci uwagę, że minie jeszcze nieco czasu, aż pakiet będzie zatwierdzony i wejdzie w życie. „Ale są już jasne kluczowe składowe pakietu i najważniejsze: jego kierunek” – podkreślił Zełenski. „Europejskie kraje zgodziły się na znaczne ograniczenie importu ropy z Rosji. I jestem wdzięczny wszystkim, którzy pracowali nad osiągnięciem tego porozumienia” – powiedział.
Czytaj także: Rosyjski snajper ujawnia, jaki otrzymali rozkaz. To mieli robić z cywilami
Zełenski podkreślił, że ta decyzja oznacza w praktyce „minus dziesiątki miliardów euro, których Rosja teraz nie będzie mogła przeznaczać na finansowanie terroru”. Prezydent domaga się jeszcze kolejnych sankcji na Rosję. „W końcu nie powinno pozostać żadnych znacznych stosunków gospodarczych wolnego świata z państwem-terrorystą” – powiedział.
Źr. wp.pl