W środę 15 kwietnia w Auli im. kardynała Stefana Wyszyńskiego na KUL-u odbyło się spotkanie z pisarzem, publicystą „Do Rzeczy” i dziennikarzem Telewizji Republika – Rafałem Ziemkiewiczem, zorganizowane przez Akademicki Klub Myśli Społeczno-Politycznej Vade Mecum i Koło Naukowe Historyków Studentów KUL.
Spotkanie było okazją do podsumowania ostatnich lat w życiu społecznym i politycznym naszego kraju oraz do promocji najnowszej publikacji Ziemkiewicza „Życie seksualne lemingów”, w której znajdują się felietony publicysty z ostatnich dwóch lat.
Ziemkiewicz zwrócił uwagę na to, że problemy trapiące Polaków nie zmieniają się od dłuższego czasu. Kwestie, które poruszał wcześniej w swoich felietonach i książkach pozostają aktualne. Napisałem Polactwo ponad 10 lat temu. Książka jest na rynku od 11 lat. Po tym czasie, jak do niej zerkam to mam wrażenie, że nie ma tam ani literki do zmiany. Żaden z problemów, o którym pisałem, nie został załatwiony. Nic się nie zmieniło, nic nowego nie nastąpiło. Można dopisać jedno wielkie: a nie mówiłem?
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Ziemkiewicz wskazał na podstawowe ułomności III RP. Postkolonializm czyli państwo pasożytnicze, drapieżcze, w którym żyjemy, nomenklaturowy charakter tego państwa, niezdatność elit do przewodzenia narodowi, społeczeństwu, to wszystko się nie zmienia – mówił publicysta.
Pisarz przedstawił również swoją najnowszą książkę „Życie seksualne lemingów”. Spora część poświęcona jest tematyce obyczajowej – powiedział. Wskazał, że tytuł publikacji pochodzi od jednego z felietonów, będącego jego komentarzem do artykułu, który ukazał się w Polityce. Jest tam i o tragedii w Smoleńsku, jest o polityce zagranicznej, są rozmaite uwagi na wiele tematów. Co bardzo istotne – odkłamujące pewien stereotyp. Stereotyp nowoczesności. Ziemkiewicz porównał budowanie tego stereotypu do kreowanego kiedyś propagandowo zwycięstwa socjalizmu. Tak moje pokolenie było wychowywane. A potem nagle okazało się że socjalizm nie działa, a tylko kapitalizm zdał egzamin.
Ziemkiewicz mówił, że w ramach wpajania stereotypu nowoczesności nachalnie promuje się takie kwestie jak małżeństwa osób tej samej płci, powiązanie przemocy z tradycyjnymi wartościami czy zrównanie związków partnerskich z instytucją małżeństwa. Według pisarza, większość z tych postulatów to w rzeczywistości cofanie się do form uznawanych w przeszłości, a nie oznaka postępu i rozwoju.
Publicysta zakończył jednak optymistycznie: To, że dzisiaj jesteśmy w fazie strachu, niewiary w siebie, to nie znaczy, ze tak będzie za 10 lat. Jak pokazuje historia, zdarzają nam się takie niesamowite skoki w obrębie tego samego pokolenia. Tuskizm, platformizm jest totalnym dnem i upadkiem. Odpowiada to niestety większości społeczeństwa. Ale bardzo możliwe, że ten okres się skończy gwałtownie. Jest materiał na optymizm.”
Portal wMeritum.pl objął wydarzenie Patronatem Medialnym
Żródło: wMeritum.pl
fot. Natalia Wiślińska