Przed nami atak zimy w Polsce. W ciągu najbliższego tygodnia możemy spodziewać się intensywnych opadów śniegu i niskich temperatur. Nocą mogą spaść one do -15 stopni Celsjusza.
Do Polski napływają zimne i wilgotne masy powietrza. Od czwartku w różnych miejscach kraju przyniosły one znaczne ochłodzenie i intensywne opady śniegu. W najbliższych dniach możemy spodziewać się prawdziwego ataku zimy.
Między 10 a 14 stycznia niemal każdego dnia przez Polskę będą przechodzić niże z dużą ilością opadów śniegu. W Polsce zachodniej może spaść nawet do 20 centymetrów śniegu. Intensywnych opadów można spodziewać się na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Opolszczyźnie oraz w Małopolsce. Oczywiście najbardziej intensywnie będzie na Podhalu, gdzie można spodziewać się nawet 50 centymetrów śniegu.
Czekają nas nie tylko opady, ale również spadki temperatur. Do 15 stycznia termometry będą pokazywały w większości ujemne temperatury. W większości naszego kraju możemy spodziewać się do -4 stopni w dzień. Na zachodnich krańcach Polski będzie nieco cieplej – w dzień temperatura będzie oscylowała wokół -2 do -3 stopni.
Najzimniej będzie oczywiście nocą, gdzie termometry mogą pokazać nawet -10 stopni Celsjusza. Najzimniej będzie na południu kraju – w Małopolsce, na Podkarpaciu, a także na Podhalu i w Kotlinach Sudeckich temperatura może spaść do -16 stopni.
Czytaj także: 5 scenariuszy rozwoju pandemii. Polski zespół ds. COVID-19 przedstawił analizę
Źr.: IMGW, Accuweather