Niespodziewana śmierć Marka Pawłowskiego wywołała ogromne zaskoczenie wśród widzów serialu „Złomowisko PL”. Popularny „Krzykacz” zmarł 31 grudnia 2020 roku. 24 lutego stacja Discovery Channel wyemitowała specjalny odcinek poświęcony jego pamięci.
Marek Pawłowski błyskawicznie zyskał sympatię widzów serialu „Złomowisko PL”. Ze względu na donośny głos, zaczęto o nim mówić „Krzykacz” i to określenie szybko do niego przylgnęło. Jego szczerość, poczucie humoru, ale też zamiłowanie do pracy sprawiły, że był jedną z najbarwniejszych postaci w programie.
Nic więc dziwnego, że informacja o jego śmierci wywołała ogromne zaskoczenie. Marek Pawłowski zmarł 31 grudnia 2020 roku w wieku zaledwie 47 lat. Na jego pogrzebie pojawił się tłum fanów, co tylko pokazuje, jak był popularny.
Teraz stacja Discovery Channel postanowiła wyemitować specjalny odcinek programu „Złomowisko PL” poświęcony właśnie pamięci Marka. Sceny programu z jego udziałem przeplatane były wspomnieniami jego bliskich. „Ciężko, że to nie ma. Ciężko się pogodzić. 28 lat byliśmy razem. Marek kochał życie. Staramy się nie być smutni, bo na pewno by tego nie chciał” – mówiła Joanna, żona „Krzykacza”.
W programie wypowiadał się również jego syn, Janusz. „On sobie nie wyobrażał innej pracy. Kochał ten złom. Początkowo zbierał w Pruszkowie, potem w Warszawie, a w końcu w całym mazowieckim. Dzięki tej swojej pracy był w tylu miejscach! W tacie imponowało mi to, że nawet porażkę potrafił przekuć w sukces. Lubił ludzie i ludzie lubili jego. Narzekał na mnie, ale zawsze mu pomagałem, cieszył się wtedy. Tato, będę dalej jeździć za złomem, tak jak chciałeś” – powiedział.
Źr.: Discovery Channel, YouTube/Discovery Channel Polska