Niedaleko Zamościa doszło do zdumiewającej sytuacji. Okazało się, że znak drogowy był pod wysokim napięciem. Niestety skończyło się tragicznie. 7-letni pies rasy golden retriever dotknął znaku nosem i poraził go prąd. Zwierzęcia nie udało się uratować.
Dramat rozegrał się w Kalinowicach pod Zamościem w województwie lubelskim. Małżeństwo wyprowadziło na spacer psa. Zwierzę zaciekawił znak drogowy, którego dotknęło nosem. „Usłyszałem głuche uderzenie, takie jakie wydaje defibrylator. Psa wysztywniło i sparaliżowanego odrzuciło w trawę.” – opowiada mężczyzna cytowany przez „Dziennik Wschodni”.
„Żona chciała podbiec, sprawdzić, co mu się stało. Całe szczęście, że ją powstrzymałem. Całe szczęście, że byłem w ogóle z nią na tym nocnym spacerze, bo miała iść sama” – dodaje pan Tomasz. Mężczyzna ma wykształcenie techniczne i do razu domyślił się, że prawdopodobnie mają do czynienia z wysokim napięciem elektrycznym.
Znak drogowy pod napięciem
Pan Tomasz poszedł do sąsiada, aby pożyczyć miernik elektryczny. To potwierdziło jego podejrzenia, bo okazało się, że znak drogowy był pod napięciem 230V. W całą historię nie chciało uwierzyć pogotowie energetyczne. Na miejsce została także wezwana policja.
Właściciele zajęli się psem dopiero po godzinie 23 gdy zgasły latanie. Dopiero wtedy nie było już zagrożenia porażeniem prądem. „Był przytomny, próbował tylko podnosić głowę, bo całą lewą stronę miał sparaliżowaną. U weterynarza dostał kroplówkę, leki. Noc spędził w domu, ale widać było, że bardzo się męczy. Rano czuł się jeszcze gorzej, zapadła bardzo trudna dla nas decyzja o eutanazji. Fakt, że nosem dotknął metalowej rury pod napięciem sprawił, że poraziło mu głowę i całe ciało” – mówi pan Tomasz.
Michał Kłonica, kierownik Gminnego Zakładu Obsługi Komunalnej Gminy Zamość poinformował w jaki sposób znak drogowy znalazł się pod wysokim napięciem. „Przewód elektryczny miał uszkodzoną izolację. Ale nie sposób teraz ustalić, czy to było uszkodzenie powstałe w czasie, kiedy firma robiła oświetlenie gminnej drogi, czy później. Z czasem dostała się woda. Było przebicie”– dodaje.
Czytaj także: Atak na kierowcę busa! Otrzymał kilka ciosów nożem
Źr. dziennikwschodni.pl