Andrzej Sołtysik wrócił do swojego zwolnienia z „Dzień Dobry TVN”. Dziennikarz pierwszy raz skomentował to w tak szczerych słowach.
Andrzej Sołtysik był jednym z dziennikarzy, którzy w czerwcu ubiegłego roku pożegnali się z programem „Dzień dobry TVN”. Oprócz niego odeszły także Małgorzata Rozenek-Majdan, Agnieszka Woźniak-Starak oraz Anna Kalczyńska.
Utrata pracy mocno odbiła się na zdrowiu psychicznym Sołtysika. Dziennikarz przyznaje, że stało się to z dnia na dzień – niespodziewanie. Podkreśla, że czuł się gorzej niż przy pierwszym lub drugim rozwodzie, które ma na koncie.
Andrzej Sołtysik zdradził, że popadł w depresję, a jego stan psychiczny był dramatyczny. – Potem wpadłem w depresję, jak to u facetów w moim wieku bywa przy stracie pracy. Bardzo głęboki, ale niedługi epizod depresyjny – powiedział bez ogródek w rozmowie ze „Światem Gwiazd”.
Sołtysik przyznał nawet, że dotarł do „dna”. – Dotarłem do granic, do dna depresji. A potem jakoś czas leczy rany, trochę czasu minęło, życie zaczęło się toczyć dalej – oznajmił.