Z powodu problemów z mięśniem dwugłowym Michał Pazdan nie mógł zagrać w meczu z Pogonią Szczecin. Nie wiadomo jeszcze jak długo obrońca Legii Warszawa i reprezentacji Polski będzie musiał pauzować.
Decyzję o konieczności przerwania gry przez Michała Pazdana podjął sztab medyczny Legii Warszawa. Póki co nie zagrał w meczu z Pogonią Szczecin, co było jego pierwszą przerwą w meczach Ekstraklasy od listopada ubiegłego roku. Nie wiadomo jednak, czy Pazdan wróci do gry podczas kolejnych spotkań. Wszystko przez problemy z mięśniem dwugłowym.
Trener Jacek Magiera nie chciał zdradzać szczegółów na ten temat. Powiedział jedynie, że uraz nie powinien być poważny. – Uraz Michała nie powinien okazać się poważny. Na tę chwilę nie powiem jednak więcej – powiedział Miejmy nadzieję, że nic poważniejszego obrońcy reprezentacji Polski faktycznie nie jest i Pazdan będzie mógł szybko wrócić do gry.
Czytaj także: Polska Liga Hokeja: Pierwsza kolejka bez niespodzianek
Póki co w drużynie Legii Warszawa w miejsce Michała Pazdana zagrał Jakub Rzeźniczak, który spisał się bardzo dobrze. Trener Magiera stwierdził po spotkaniu, że Rzeźniczak zagrał dobry mecz. – Kuba zagrał dobry mecz. Popełnił tylko jeden błąd w drugiej połowie. Jest doświadczony i da sobie radę. Razem z Maćkiem Dąbrowskim wiedzieli, co chcą grać i byli w tej grze pewni – mówił Jacek Magiera.