W wielu miastach Polski, pomimo braku ustawy mówiącej o dekomunizacji przestrzeni publicznej, lecz dzięki staraniom mieszkańców i lokalnych stowarzyszeń pozarządowych, relikty komunistyczne są likwidowane: znikają komunistyczni patroni szkół czy ulic, usuwa się pomniki sowieckiej wdzięczności, a mogiły przenoszone są na cmentarze wojskowe. Niestety w Krośnie sytuacja jest zupełnie przeciwna – za kwotę 24 tysięcy złotych, pochodzących ze środków na „Nadzór nad Cmentarzami i Pomnikami Pamięci Narodowej”, remontowany jest pomnik czerwonoarmistów.
>> Czytaj także: Zdemontowano pomnik Żołnierzy Radzieckich w Katowicach
Pomnik stoi na terenie cmentarza, na którym znajdują się 43 mogiły żołnierzy Armii Czerwonej. Obiekty te należą do Zespołu Staromiejskiego i wpisane są do miejskiej ewidencji zabytków, przez co konieczne jest dbanie o ich stan techniczny. Urząd Miasta Krosna poinformował, że remont był konieczny, ponieważ pomnik jest mocno zniszczony i wymaga podjęcia działań konserwatorskich w zakresie oczyszczenia i impregnacji. Na jego renowację, obejmującą oczyszczenie powierzchni kamienia z brudu i mchu, uzupełnienie fugi oraz impregnację, Wojewoda Podkarpacki przyznał dotację celową w kwocie 15 000 złotych, pozostałe 9 tysięcy złotych pochodzi z budżetu miasta.
Wydawanie publicznych środków na odnowę obiektu gloryfikującego czerwonoarmistów budzi olbrzymi sprzeciw mieszkańców Krosna. Symbolizuje on bowiem nie wyzwolenie, a kolejną po niemieckiej – sowiecką okupację. Został wzniesiony na żądanie pionu politycznego Armii Czerwonej w 1945 roku, a o jego charakterze jednoznacznie informują znajdujące się napisy:
CHWAŁA CZERWONEJ ARMII WYZWOLICIELCE POLSKI Z JARZMA ZABORCÓW NIEMIECKO FASZYSTOWSKICH! CHWAŁA BOHATEROM WIELKIEJ OJCZYŹNIANEJ WOJNY! CHWAŁA ORĘŻOWI ROSYJSKIEMU! CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM ARMII RADZIECKIEJ POLEGŁYM W LATACH 1944 – 1945 W WALCE Z HITLEROWSKIM OKUPANTEM O WYZWOLENIE NASZEJ OJCZYZNY. SPOŁECZEŃSTWO ZIEMI KROŚNIEŃSKIEJ.
Bartosz Wilk ze Stowarzyszenia KoLiber komentuje:
W momencie gdy w innych miastach w Polsce podobne pomniki są likwidowane a mogiły przenoszone tam gdzie jest ich miejsce, czyli na cmentarze wojskowe, w Krośnie publiczne pieniądze przeznacza się na remont sowieckiego pomnika. Samo jego pozostawienie w tym miejscu sprawi, że przez kolejne kilkadziesiąt lat krośnianom nadal będzie przypominać się o „wyzwoleńczej” roli Armii Czerwonej, za co jak się domyślam, jeszcze nasze wnuki mają być wdzięczne. Podejrzewam zresztą, że gdyby wkrótce ktoś zaproponował przeniesienie cmentarza w inne miejsce, wówczas podniosą się głosy, że „przecież dopiero co wydano pieniądze na jego renowację.
Art. 13 Konstytucji RP zakazuje propagowania systemów totalitarnych, w tym zbrodniczej ideologii komunizmu. Czym są pomniki wdzięczności Armii Czerwonej, jeśli nie propagowaniem komunizmu? Dlaczego pomimo 25 lat „wolnej” rzekomo Polski, nie dość, że nie został on usunięty, to jest jeszcze odnawiany z publicznych środków? Takie pomniki w przestrzeni publicznej niepodległego państwa nie mają prawa istnieć.
Źródło: krosnocity.pl
Fot.: Piotr Brzoza