Pojawiły się dobre wiadomości z kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju. Ratownikom udało się odnaleźć dwóch z siedmiu górników, którzy zostali uwięzieni pod ziemią. Akcja ratunkowa trwa nadal.
Do silnego wstrząsu doszło przed godziną 11:00, a o godzinie 11:25 rozpoczęła się akcja ratunkowa. Pod ziemią w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju trwały prace związane z drążeniem chodnika, do których zaangażowanych było 250 pracowników.
Wstrząs o sile porównywalnej z 4 stopniami w skali Richtera odczuwalny był przez mieszkańców Jastrzębia. Na szczęście, górnicy mieli wiele dróg ucieczki i zdecydowanej większości udało się wydostać na powierzchnię. Pod ziemią pozostało siedmiu pracowników, których stara się odnaleźć osiem zespołów ratunkowych. Niestety, całą akcję utrudnia wysokie stężenie metanu.
Czytaj także: Silny wstrząs w śląskiej kopalni. Górnicy uwięzieni pod ziemią!
Ratownicy dotarli już do dwóch z siedmiu górników. Zostali oni wyniesieni na noszach – są ranni, ale przytomni. Znajdowali się dość daleko od miejsca wybuchu. Z pozostałymi pracownikami wciąż nie ma kontaktu.
Jak poinformowała rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Katarzyna Jabłońska-Bajer, atmosfera pod ziemią pozwala górnikom na samodzielne oddychanie. To daje duże nadzieję na odnalezienie pięciu pracowników, którzy wciąż są uwięzieni pod ziemią.
Czytaj także: W Czechach wybuchła epidemia odry. Na pomoc ruszyło nawet wojsko