Bardzo mocne słowa na temat sytuacji w Europie padły z ust prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. To rezultat zamachów w Londynie, w których 7 osób zginęło a 48 zostało rannych.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości był gościem spotkania w Starachowicach. Zapewniał tam m.in. o konieczności rozbudowy polskich sił zbrojnych, ale odniósł się również do obecnej sytuacji w Europie, w kontekście nocnych zamachów w Londynie.
Jarosław Kaczyński powołał się na słowa premier Beaty Szydło, która niedawno zaapelowała w Sejmie, by Europa wstała z kolan. – Albo Europa, tutaj zacytuję panią premier, wstanie z kolan i zacznie na poważnie rozważać przeciwdziałanie, ale to oznacza odrzucenie przede wszystkim poprawności politycznej, albo tego rodzaju wydarzenia będą się powtarzać i sposób życia Europejczyków będzie się zmieniał w najgorszą możliwą stronę, w najgorszym możliwym kierunku – mówił.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Prezes Prawa i Sprawiedliwości wprost nazwał obecną sytuację na Starym Kontynencie wojną. – Zagrożenie tkwi wewnątrz Europy, ale są też zagrożenia zewnętrzne. Trzeba rozpocząć z nimi walkę i to twardą walkę. Jest prowadzona przeciwko Europie wojna i na to trzeba odpowiedzieć właściwymi metodami: politycznymi, ale jeśli będzie trzeba, także innymi – mówił Jarosław Kaczyński.