Paweł Bobołowicz, polski dziennikarz, korespondent Radia WNET w Kijowie, poinformował, że pokaz filmu „Wołyń”, który miał się odbyć w stolicy Ukrainy, został odwołany.
Bobołowicz zdradził, iż powodem, dla którego zdecydowano się odwołać pokaz była chęć utrzymania porządku publicznego.
Nie będzie pokazu filmu „Wołyń” w Kijowie. Ukraiński MSZ nie rekomenduje organizacji pokazu „ze względu na porządek publiczny”
Czytaj także: Komentarze Ukraińców o filmie \"Wołyń\" [WIDEO]
— Paweł Bobołowicz (@PaweBoboowicz) 17 października 2016
Film w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego miał premierę 7 października. Przedstawia on historię Polki, Zosi, którą ojciec postanawia wydać za najbogatszego we wsi wdowca z dwójką dzieci, nie bacząc na to, że dziewczyna kocha ukraińskiego chłopca. Ta historia jest motywem przewodnim obrazu, którego celem jest ukazanie jednego z najtragiczniejszych momentów w historii Polski – rzezi wołyńskiej.
Film, jeszcze przed premiera zebrał sporo pozytywnych recenzji. Pisaliśmy o nich TUTAJ. Swoją opinię na temat obrazu Wojciecha Smarzowskiego przedstawili także obywatele Ukrainy. Tomasz Maciejczuk postanowił przyjrzeć się ich komentarzom zamieszczonym pod zwiastunem filmu. Oto niektóre z nich:
– Po prostu Lachy i Ormianie, bardziej niż inni, lubią krzyczeć o ludobójstwie. Przyczyną ludobójstwa była ich szowinistyczna głupota.
– Kto ponosi winię za to, że Armia Krajowa napadała na ukraińskie wioski na Wołyniu tylko za to, że Ukraińcy nie pomagali AK, tylko UPA. Za te napaści Polacy dostali odpowiedź.
– Dziękuję za rzeź wołyńską! Niski pokłon przed weteranami. Bez nich nie byłoby tego arcydzieła!
– Ten film to po prostu pokaz metod, jakimi powinniśmy walczyć w Donbasie. Zwyciężyliśmy na Wołyniu, zwyciężymy w Donbasie.
źródło: Twitter, wMeritum.pl, YouTube
Fot. YouTube/forumfilmpoland