Niesamowity mecz pomiędzy Leicester a Manchesterem United to najciekawsze wydarzenie 5. kolejki Premier League. Popularne Lisy pokonały Czerwone Diabły 5:3, mimo iż przegrywały już 1:3.
1. Mecz kolejki
Kolejne spotkanie z beniaminkiem Premier League miało być dla Manchesteru United szansą na drugie z rzędu zwycięstwo i rozpoczęcie marszu w górę tabeli. Do 62. minuty spotkania z Leicester, plan ten był realizowany przez podopiecznych Louisa van Gaala perfekcyjnie. Prowadzenie objęli już w 13. minucie, gdy doskonałe dośrodkowanie Falcao wykorzystał strzałem głową Robin van Persie. Chwilę później było już 2:0, po tym jak Angel Di Maria w fenomenalny sposób podciął piłkę nad Kasperem Schmeichelem, W 17. minucie kontaktową bramkę dla gospodarzy zdobył Leonardo Ulloa, który wykorzystał dośrodkowanie Jamiego Vardy’ego. Po przerwie pierwsi gola znów zdobyli goście z Manchesteru. Na bramkę strzelał Di Maria, a Ander Herrera sprytnie zmienił lot piłki piętą i kompletnie zaskoczył Schmeichela. Wszystko co najlepsze miało się jednak tego dnia na stadionie w Leicester dopiero wydarzyć. Lawina ruszyła w 62. minucie, gdy Rafael w bezmyślny sposób sfaulował w polu karnym Vardy’ego, a rzut karny pewnie wykorzystał David Nugent. Dwie minuty później był już remis 3:3, a swój udział przy bramce znów miał Vardy. Tym razem Szkot podał do doświadczonego Estebana Cambiasso, a ten silnym strzałem lewą nogą pokonał Davida de Geę. Waleczne Lisy nie zamierzały wcale zadowolić się remisem z wyżej notowanym rywalem. W 79. minucie to Vardy wystąpił w roli głównej i w sytuacji sam na sam nie dał szans hiszpańskiemu golkiperowi United, który po raz czwarty musiał wydobyć piłkę z siatki. Cztery minuty później kolejny raz obrońcom urwał się Vardy, Tyler Blackett sfaulował go w polu karnym i otrzymał czerwoną kartkę, a Leonardo Ulloa po raz drugi wpisał się na listę strzelców ustalając wynik spotkania na 5:3. Po takim łomocie, jaki piłkarze MU zebrali w ciągu dwudziestu minut drugiej połowy trzeba otwarcie powiedzieć, że ich gra obronna wyglądała fatalnie. Lepiej było z atakiem, gdzie coraz lepiej zaczynają rozumieć się Falcao, Rooney, van Persie, Herrera i Di Maria. Jednak nawet tak znakomici piłkarze nie mogą sami wygrywać meczów, gdy za ich plecami fatalne błędy popełniają ich koledzy z defensywy.
Czytaj także: 9. kolejka Premier League: Chelsea remisuje z United
2. Super Frankie zabiera remis The Blues
Dla niezorientowanych szybkie wyjaśnienie. Frank Lampard nie strzelił do własnej siatki, nie wbił swojaka, nie zaliczył samobója. Legenda Chelsea Londyn pokonała Thibaulta Courtois celowo, grając w barwach Manchesteru City i zapewniając drużynie z The Etihad remis. Lampard zarzekał się, że nigdy nie zagra w innym angielskim klubie, ale jak to często bywa, życie jest przewrotne i pełne niespodzianek. Po podpisaniu kontraktu z New York City został szybko wypożyczony do Man City, gdzie ma grać do czasu, gdy będzie mógł być zgłoszony do rozgrywek MLS. W meczu z Chelsea wszedł na boisko dopiero w 78. minucie, gdy jego były klub prowadził 1:0 po trafieniu Andre Schurrle, a jego nowa drużyna grała w dziesiątkę, po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Pablo Zabaleta. Lampard znów jednak pokazał, że jest zawodnikiem nieprzeciętnym i wykorzystał niełatwe podanie Jamesa Milnera ustalając wynik na 1:1. Po zdobyciu bramki nie cieszył się, co jest zrozumiałe, po tym jak 13 lat spędził na Stamford Bridge i strzelił dla The Blues 211 goli. Dla Chelsea to pierwsza strata punktów w tym sezonie, zaś dla City to już drugi remis w rozgrywkach. Mimo tego podopieczni Jose Mourinho nadal prowadzą w lidze z trzypunktową przewagę nad Southamptonem i Aston Villą.
3. Na innych stadionach
Drugie miejsce Świętych to zasługa skromnego zwycięstwa nad Swansea. Zwycięskiego gola zdobył w 80. minucie meczu Kenijczyk Victor Wanyama, który pojawił się na boisku dopiero 11 minut wcześniej. Aston Villa zachowała miejsce w pierwszej trójce, mimo że przegrała na własnym stadionie z Arsenalem Londyn 0:3. Gole dla Kanonierów zdobyli Mesut Oezil, Danny Welbeck i piłkarz The Villans Aly Cissokho. Swoje spotkanie wygrała także inna drużyna z Londynu – West Ham, która pokonała FC Liverpool 3:1. Gole dla Młotów to zasługa Winstona Reida, Diafre’a Sakho i Morgana Amalfitano, zaś honorową bramkę dla The Reds strzelił Raheem Sterling. Żadnego punktu nie zdobyły także dwie inne drużyny z zeszłorocznej pierwszej szóstki. Everton przegrał 2:3 z Crystal Palace, a Tottenham uległ West Bromowi 0:1. Remisami 2:2 zakończyły się mecze QPR – Stoke i Newcastle – Hull, zaś bezbramkowo było w spotkaniu Burnley – Sunderland.
4. Wyniki
Sobota 20.09. 2014 r.
QPR – Stoke 2:2 (1:1)
Caulker (42), Kranjcar (88) – Diouf (11), Crouch (51)
Aston Villa – Arsenal 0:3 (0:3)
Ozil (32), Welbeck (34), Cissokho (36-sam)
Burnley – Sunderland 0:0
Newcastle – Hull 2:2 (0:0)
Cisse (73, 87) – Jelavić (48), Diame (68)
Swansea – Southampton 0:1 (0:0)
Wanyama (80)
Czerwona kartka za dwie żółte – Swansea: Bony (39)
West Ham – Liverpool 3:1 (2:1)
Reid (2), D. Sakho (7), Amalfitano (88) – Sterling (26)
Niedziela 21.09. 2014 r.
Leicester – Manchester United 5:3 (1:2)
Ulloa (17, 83-k), Nugent (62-k), Cambiasso (64), Vardy (79) – van Persie (13), Di Maria (16), Herrera (57)
Czerwona kartka: Man Utd – Blackett (83)
Tottenham – West Brom 0:1 (0:0)
Morrison (74)
Everton – Crystal Palace 2:3 (1:1)
Lukaku (9), Baines (83-k) – Jedinak (30-k), Campbell (54), Bolasie (69)
Manchester City – Chelsea 1:1 (0:0)
Lampard (85) – Schurrle (71)
Czerwona kartka za drugą żółtą: Man City – Zabaleta (66)
5. Piłkarz kolejki: Jamie Vardy (Leicester) – gol, dwie asysty i dwa wywalczone dla Lisów rzuty karne w wygranym 5:3 meczu z Manchesterem United.
6. Jedenastka kolejki: Ben Foster (West Brom) – Martin Kelly (Crystal Palace), Joleon Lescott (West Brom), John Terry (Chelsea), Aaron Cresswell (West Ham) – Mesut Oezil (Arsenal), Angel Di Maria (Man Utd), Frank Lampard (Man City) – Jamie Vardy (Leicester), Papiss Cisse (Newcastle), Leonardo Ulloa (Leicester)
7. Tabela
L.p. |
Nazwa drużyny |
Mecze |
Zwycięstwa |
Remisy |
Porażki |
Gole |
Punkty |
Puchary/spadek |
1. |
Chelsea |
5 |
4 |
1 |
0 |
16:07 |
13 |
LM |
2. |
Southampton |
5 |
3 |
1 |
1 |
9:3 |
10 |
LM |
3. |
Aston Villa |
5 |
3 |
1 |
1 |
4:4 |
10 |
LM |
4. |
Arsenal |
5 |
2 |
3 |
0 |
10:6 |
9 |
ELM |
5. |
Swansea |
5 |
3 |
0 |
2 |
8:6 |
9 |
LE |
6. |
Man City |
5 |
2 |
2 |
1 |
8:5 |
8 |
LE |
7. |
Leicester |
5 |
2 |
2 |
1 |
9:8 |
8 |
|
8. |
West Ham |
5 |
2 |
1 |
2 |
9:8 |
7 |
|
9. |
Tottenham |
5 |
2 |
1 |
2 |
7:6 |
7 |
|
10. |
Hull |
5 |
1 |
3 |
1 |
7:7 |
6 |
|
11. |
Liverpool |
5 |
2 |
0 |
3 |
7:8 |
6 |
|
12. |
Man Utd |
5 |
1 |
2 |
2 |
9:8 |
5 |
|
13. |
Stoke |
5 |
1 |
2 |
2 |
4:5 |
5 |
|
14. |
Everton |
5 |
1 |
2 |
2 |
11:13 |
5 |
|
15. |
Crystal Palace |
5 |
1 |
2 |
2 |
8:10 |
5 |
|
16. |
West Brom |
5 |
1 |
2 |
2 |
3:7 |
5 |
|
17. |
Sunderland |
5 |
0 |
4 |
1 |
5:6 |
4 |
|
18. |
QPR |
5 |
1 |
1 |
3 |
3:11 |
4 |
spadek |
19. |
Burnley |
5 |
0 |
3 |
2 |
1:4 |
3 |
spadek |
20. |
Newcastle |
5 |
0 |
3 |
2 |
5:11 |
3 |
spadek |
8. Najlepsi strzelcy
1. | Costa D. | Chelsea | 7 |
2. | Ulloa L. | Leicester | 5 |
3. | Agüero S. | Manchester City | 3 |
3. | Chadli N. | Tottenham | 3 |
3. | Dyer N. | Swansea | 3 |
3. | Jelavic N. | Hull | 3 |
3. | Naismith S. | Everton | 3 |
3. | Pellè G. | Southampton | 3 |
3. | Schneiderlin M. | Southampton | 3 |
3. | Sterling R. | Liverpool | 3 |
9. Tak grali Polacy
Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut w meczu z Southampton (0:1), 3 interwencje
Wojciech Szczęsny (Arsenal) – 90 minut w meczu z Aston Villą (3:0), 2 interwencje
fot. wikimedia.commons
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: