70 lat temu, 5 lipca 1975 roku w Madrycie zmarł Otto Skorzeny

Austriacki oficer niemieckich jednostek Waffen-SS podczas II wojny światowej, znany z przeprowadzenia kilku spektakularnych operacji dywersyjnych komandosów m.in.  operacja „Mickey Mouse”, „Panzerfaust” oraz operacja „Elche”, mającej na celu uwolnienie włoskiego dyktatora Benito Mussoliniego, który dzień wcześniej został uwięziony przez antyfaszystowski rząd włoski.
Początkowo  Otto  Skorzeny chciał wstąpić do Luftwaffe, lecz nie przyjęto go z powodu wieku. Wstąpił wówczas do oddziałów Waffen-SS po czym w składzie 2. Dywizji Pancernej SS Das Reich wziął udział w kampanii na Bałkanach oraz w Związku Sowieckim gdzie pod koniec 1941 roku został ranny w głowę. Po przejściu rekonwalescencji  został przydzielony do dywizji Leibstandarte Adolf Hitler, a następnie został skierowany do nowo powstających jednostek niemieckich sił specjalnych. Za swoją służbę Sturmbannführer Skorzeny odznaczony został Krzyżem Żelaznym i Krzyżem Rycerskim.
Po wojnie by sądzony lecz stawiane mu zarzuty zostały obalone. Został osadzony w obozie dla jeńców wojennych skąd uciekł w tajemniczy sposób w lipcu 1948r. Po ucieczce Skorzeny dostał się do Hiszpanii, gdzie założył firmę.  Tam miał rzekomo być związany z nazistowską organizacją Odessa, która ułatwiała przerzut zbrodniarzy niemieckich takich krajów jak Argentyna, Brazylia czy Chile. Skorzeny zmarł 5 lipca 1975 roku na raka, a jego ciało skremowano. Prochy umieszczono w  Döblinger Friedhof w Wiedniu.

Źródło: www.historykon.pl

(Na  zdjęciu: Sturmbannführer Otto Skorzeny. Źródło zdjęcia: wikipedia.org).