Radosław Sikorski w rozmowie z brytyjskim „Guardianem” ujawnił szczegóły dotyczące szkoleń polskich żołnierzy. Przeprowadzą je Ukraińcy, którzy posiedli doświadczenie w walce z rosyjskimi dronami. Wiadomo, gdzie odbędzie się szkolenie.
Sikorski w rozmowie z brytyjską gazetą nie ukrywał, że w jego ocenie wlot tak dużej liczby rosyjskich dronów to celowe działanie. Zwróci jednak uwagę, że drony nie posiadały głowic, co w jego ocenie świadczy o tym, że Rosja chciała uniknąć bezpośredniego konfliktu.
Minister podkreślił, że polska obrona była przygotowana do obrony przed tego rodzaju zagrożeniem. „Drony nie dotarły do celu, doszło do drobnych zniszczeń materialnych, nikt nie ucierpiał” – powiedział Sikorski.
Szef polskiej dyplomacji dodał również, iż nie zgadza się z poglądem, że do wlotu dronów doszło przez pomyłkę. „Można uwierzyć, że jeden czy dwa zboczyły z kursu, ale 19 błędów w ciągu jednej nocy, w ciągu siedmiu godzin, przepraszam, ale nie wierzę to” – stwierdził.
Sikorski potwierdził, że polscy żołnierze przejdą szkolenie pod okiem ukraińskich wojskowych doświadczonych w zwalczaniu dronów. „To coś, co społeczeństwo i rządy na Zachodzie muszą pilnie uwzględnić w swoim myśleniu (…), że to Ukraińcy będą nas szkolić, jak przeciwstawić się Rosji, a nie odwrotnie” – powiedział. Ujawnił przy tym, że szkolenie odbędzie się w jednym z ośrodków szkoleniowych NATO na terytorium Polski.
Przeczytaj również:
- Rosjanie prężą muskuły. Właśnie rozmieścili systemy rakietowe na drodze do Polski [WIDEO]
- Chwile grozy w kraju NATO. „F-16 były bliskie”
- Generał zaskoczony decyzją NATO ws. Polski. Zapadła po ataku Rosji
Źr. WP