9. kolejka Bundesligi. Hokejowy wynik we Frankfurcie, BVB tuż nad strefą spadkową!

Niemiecka Bundesliga nadal dostarcza wielu emocji. Tym razem zmagania najlepszych klubów w Niemczech rozpoczęły się w Bremie a skończyły w Moenchengladbach. W tej kolejce nietypowy wynik we Frankfurcie, kolejna klęska BVB i remis lidera.

Porażka przyczyną zmiany trenera

Jeszcze kilka lat temu Werder Brema był jedną z silniejszych marek w Bundeslidze. Pod wodzą trenera Schaafa udało się zdobyć nawet tytuł mistrzowski. Ostatnie sezony pokazują, że tamte czasy to odległa historia. W tym sezonie Werder gra tragicznie. Nie wygrali żadnego meczu ligowego. Piątkowe spotkanie z FC Koeln miało być idealną okazją do przełamania się oraz rozpoczęciem walki o wydostanie się ze strefy spadkowej. Jednocześnie sytuacja trenera Dutta miała się polepszyć. Mecz był bardzo wyrównany. W pierwszej połowie nie padła żadna bramka. Dopiero po przerwie kibice doczekali się goli. Kwadrans po wznowieniu gry prawdziwe wejście smoka zaliczył Anthony Ujah l, który zdobył jedyną bramkę w meczu. Do końca spotkania Werder próbował zmienić wynik jednak bezskutecznie. Kolejna porażka Bremy stała się faktem. Efektem tego było zwolnienie trenera Dutta.

Czytaj także: Ósma kolejka Bundesligi. Kolejna wpadka Borussii , pogrom w Monachium!

Grad goli we Frankfurcie

W sobotę najlepiej zapowiadały się mecze Borussii Dortmund z Hannoverem 96 i pod wieczór Bayeru Leverkusen z Schalke 04. Dla BVB mecz ten był okazją do przełamania się i nawiązania walki o powrót do czołówki. Pomimo atutu własnego boiska Dortmund kolejny raz nie poradził sobie w lidze. Jedyną bramkę zdobył Kiyotake, który popisał się świetnym strzałem z rzutu wolnego. Winą za bramkę obarczono bramkarza BVB, Romana Weidenfellera. To już szósta klęska zespołu Kloppa w tym sezonie ligowym. Efektem tego jest dopiero 15. miejsce w tabeli i zaledwie punkt nad strefą spadkową. W międzyczasie TSG Hoffenheim nie bez problemu wygrało z SC Paderborn. Gola na wagę wygranej zdobył Kevin Volland. Nadal w dołku znajduje się Hamburger SV. W sobotę na Olympiastadion w Berlinie mierzyli się z miejscową Herthą. Gospodarze pomimo kilku osłabień gładko pokonali HSV wynikiem 3:0. Dwa gole zdobył Ben-Hatira. Kolejny dobry mecz u siebie rozegrał FC Augsburg. Wynikiem 2:0 ograli SC Freiburg. Świetne spotkanie odbyło się we Frankfurcie. Kibice obejrzeli aż dziewięć goli! Rywalem miejscowego Eintrachtu był VfB Stuttgart. Pierwszy cios  gospodarze wyprowadzili już na początku spotkanie. Po pół godzinie gry Stuttgart odpowiedział. Dwie szybkie bramki zdobył Harnik. Chwilę po przerwie swoją bramkę dla gości dołożył Gentner. I w tym momencie stała się rzecz niesłychana. Gospodarze rozpoczęli ciagłe ataki na bramkę rywala. W ciągu ośmiu minut zdobyli aż trzy gole! W parę minut z wyniku 1:3 zrobiło się 4:3. Ale ostatnie słowa należały do gości. W 81. minucie wyrównał Werner a tuż przed końcem ostatniego gola w meczu ponownie strzelił Gentner. Hokejowy wynik w Bundeslidze stał się faktem. Wieczorem Bayer Leverkusen zagrał z Schalke 04. Mecz zapowiadał się bardzo interesująco, jednak kibice obejrzeli zaledwie jednego gola. Strzelcem został młody Hakan Calhanoglu. Bayer pomimo świetnego początku sezonu ma problemy z powrotem do najlepszej trójki w lidze.

Remis na szczycie

W niedzielę doszło do starć zespołów z góry tabeli. Najpierw Wolfsburg gładko pokonał FSV Mainz wynikiem 3:0. Gospodarze prezentują ostatnio świetną formę. W czwartek ograli na wyjeździe Krasnodar wynikiem 2:4. Do tego meczu zespół z Moguncji był niepokonany. Do tego to już czwarta z rzędu wygrana VfL w Bundeslidze. Efektem tego jest trzecie miejsce w tabeli. Hitem kolejki było spotkanie w Moenchengladbach. Fani liczyli na dużą ilość bramek, jednak nie zobaczyli ani jednej. Gospodarze świetnie zagrali w obronie a ich kontry zatrzymywał najlepszy bramkarz na świecie, Manuel Neuer. Pomimo utraty punktów obie drużyny nie mogą być nie zadowolone. Bayern kolejny raz w tym sezonie notuje czyste konto. Z kolei Gladbach nadal nie przegrało w tym sezonie meczu. Liderem cały czas Bayern z przewagą czterech punktów nad niedzielnym rywalem.

Wyniki meczów IX kolejki Bundesligi:

Werder Brema – FC Koeln 0:1 (0:0)
Ujah (59)

Borussia Dortmund – Hannover 96 0:1 (0:0)
Kiyotake (61)

Hertha Berlin – Hamburger SV 3:0 (0:0)
Ben-Hatira (59, 85), Heitinga (65)

TSG Hoffenheim – SC Paderborn 1:0 (0:0)
Volland (73)

Eintracht Frankfurt – VfB Stuttagrt 4:5 (1:3)
Madlung (21, 65), Meier (57), Aigner (61) – Harnik (34, 36), Gentner (51, 84), Werner (81)

FC Augsburg – SC Freiburg 2:0 (1:0)
Verhaegh (11-karny), Altintop (66)

Bayer Leverkusen – Schalke 04 Gelsenkirchen 1:0 (0:0)
Calhanoglu (53)

Wolfsburg VfL – FSV Mainz 3:0 (1:0)
Naldo (15), Perisic (59), Caligiuri (87)

Borussia Moenchengladbach – Bayern Monachium 0:0