Grupa FM Logistic zamierza rozwijać transport międzynarodowy na rynki na Kaukazie i w Kazachstanie. Spółka chce tam wozić przede wszystkim towary z Rosji i Ukrainy. Będą to głównie towary sektora FMCG, a także farmaceutycznego. Ten drugi spółka rozwija dzięki dostosowaniu floty do nowych standardów.
– W tej chwili swoją działalnością prowadzimy praktycznie we wszystkich krajach europejskich i rozszerzamy ją o rynki wschodnie. Mam tu na myśli Kazachstan i inne kraje z tego regionu – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Jacek Oraczewski, dyrektor transportu międzynarodowego Grupy FM Logistic. – Czynniki ryzyka są i są dość ważny elementem prowadzenia biznesu w tej części świata. Nie unikamy ich jednak, tylko staramy się wykorzystywać możliwości, które stwarza w tej chwili ta część świata.
Oraczewski podkreśla, że Kazachstan i kraje kaukaskie to trudne rynki, często związane z ograniczeniami natury politycznej. Na przykład czasami nie jest możliwy transport najkrótszą trasą, bo nie wszystkie przejścia graniczne są otwarte. Całkowicie zamknięta jest np. granica pomiędzy Azerbejdżanem a Armenią. Oraczewski zauważa jednak, że jeszcze 20 lat temu za taki sam rejon wysokiego ryzyka uważano Europę Środkową.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Spółka zamierza wozić na te rynki te same towary, które dominują w strukturze przewozów europejskich, czyli przede wszystkim dobra szybko zbywalne (FMCG). FM Logistic wiąże także duże nadzieje z sektorem farmaceutycznym – rozwój działalności w tym sektorze umożliwia modernizacja floty spółki.
Jak tłumaczy Oraczewski, FM Logistic dostosowuje obecnie pojazdy do nowych norm dobrych praktyk dystrybucji (GDP), co jest bardzo pozytywnie odbierane przez klientów.
– Oznacza to nowe standardy, wyższe wymogi dotyczące łańcucha dostaw, w tym wszystkich środków transportu wykorzystywanych do przewozu środków farmaceutycznych i materiałów medycznych. W tej chwili sto procent naszej floty dedykowanej staramy się dostosować do wymogów GDP – mówi Oraczewski.
Podkreśla, że mimo rozwoju na rynkach wschodnich, trafi tam niewielka część floty spółki. FM Logistic nie planuje też nowych zakupów pojazdów. Wynika to z tego, że rynki te, choć perspektywiczne, obecnie są stosunkowo nieduże. Transport z Europy będzie niewielki, większe nadzieje spółka wiąże z przewozami z Ukrainy i Rosji. W obydwu tych krajach FM Logistic ma swoje oddziały.
– Z racji tego, że nasze biura znajdują się również w Rosji i na Ukrainie, te kraje mają zdecydowanie większe relacje handlowe z innymi krajami tego regionu. Liczymy, że około 10-15 proc. naszych aktywności właśnie na rynku rosyjskim i ukraińskim będzie powiązane z tymi krajami – prognozuje Oraczewski.
Dodaje, że spółka nie planuje obecnie rozwoju na żadnych innych nowych rynkach. Zamierza nadal koncentrować się na transporcie drogowym i nowym w ofercie FM Logistic transporcie intermodalnym na rynkach europejskich oraz wschodnich.