Poseł John Godson poinformował dziś na konferencji prasowej, że rezygnuje z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Najprawdopodobniej zostanie posłem niezrzeszonym.
Jak dodał podczas konferencji, nad opuszczeniem Platformy zastanawiał się od roku. Prawdopodobnie główną przyczyną były spory światopoglądowe z władzami partii. Jak ogłosił w TVP INFO „Już w marcu zeszłego roku chciałem odejść z klubu PO. Swoją decyzję odłożyłem ze względu na wybory w PO”. Dodał, że o wyjściu z partii nie rozmawiał z Jarosławem Gowinem, ale była to jego własna decyzja. Zapowiedział jednocześnie, że zamierza w dalszym ciągu współpracować z PO w sprawach, w których zgadza się z tą partią. Tym samym koalicji PO-PSL pozostały już tylko dwa mandaty zapewniające większość w Sejmie.
John Godson zasiada w Sejmie od 2010 roku, wcześniej był radnym Łodzi. Pochodzi z Nigerii. Od 2001 roku posiada polskie obywatelstwo.
Godson opublikował dziś list do członków Platformy Obywatelskiej, w którym stwierdził m.in: Byłem głęboko przekonany, że moja obecność w partii oraz mój wkład mogą w znacznym stopniu przyczynić się do urzeczywistnienia realizacji założeń politycznych, gospodarczych i społecznych PO. Wierzyłem, że wraz z moimi koleżankami i kolegami zdołamy przeobrazić nasz kraj w silne i prężnie działające państwo. Jednak rzeczywistość okazała się niewspółmierna do moich oczekiwań, byłem rozczarowany postawą władz PO, które stosowały dyscyplinę wobec członków partii potrafiących głośno wyrażać swoje poglądy i opinie, szczególnie w sprawach sumienia i światopoglądu. Dodatkowo Godson poinformował, że pewny swojej decyzji był już kilka miesięcy temu, jednak po prywatnej rozmowie z Donaldem Tuskiem wstrzymał się z tą decyzją.
Fot: Wikipedia Commons