Zdobycie Chocimia 27 sierpnia 1595 miało miejsce podczas jednej z tzw. „awantur mołdawskich”. Wykorzystując konflikt habsbursko-turecki, Jan Zamoyski zdecydował się na bezpośrednią ingerencję w sprawy księstwa naddunajskiego.
Polska kampania mająca na celu uspokojenie sytuacji w Mołdawii rozpoczęła się od przybycia hetmana Zamoyskiego 12 lipca 1595 roku do Mogilnicy koło Trembowli, gdzie gromadziła się armia polska w sile 5 tys. jazdy i 1 tys. piechoty. Położenie było niezwykle groźne, gdyby Turcy opanowali te tereny to Polska byłaby nieustannie zagrożona. Sam Zamoyski pisał:
Już by prawie było, jakobyśmy na przedmieściu przemyskiem albo lwowskiem go [nieprzyjaciela] mieli
Czytaj także: Stefan Batory - władca polsko - litewskiego imperium!
Prędko nadeszły kolejne wieści. Orda tatarska przebyła Dniestr pod Białogrodem. 21 sierpnia dotarł poseł od hospodara mołdawskiego Stefana Rozwana z prośbą o jak najszybszą pomoc. Hetman poradził mu ucieczkę do Siedmiogrodu. Hospodar skrzętnie z rady skorzystał, pozostawiając jednocześnie kraj bez opieki. Zamoyski nie mógł dłużej biernie czekać na rozwój wypadków. Dalsza zwłoka zaprzepaszczałaby niepowtarzalną szansę na odbudowę polskich wpływów w tym rejonie. Rozwan był nastawiony zdecydowanie prohabsbursko co nie mogło się spotkać z polską aprobatą. Jego ucieczka była na rękę hetmanowi. Próżnia która się dzięki temu wytworzyła pozwalała na improwizowanie i wprowadzanie w życie autorskiego konceptu hetmana dotyczącego dalszych losów Mołdawii.
27 sierpnia wojska Polskie sforsowały Dniestr w sile 7 tysięcy ludzi. Przy okazji zdobyły twierdzę chocimską, arenę późniejszych słynnych dwóch bitew z lat 1621 i 1673. Wkraczającym do Mołdawii Polakom próbował stawić opór Stefan Rozwan, ale uszedł ponownie do Siedmiogrodu na wieść o wysłaniu przeciw niemu 500 jazdy pod dowództwem Stanisława Golskiego.
31 sierpnia Zamoyski stanął z wojskiem nad Prutem, gdzie przywitało go poselstwo bojarów mołdawskich, prosząc o nadanie hospodara. Hetman wskazał przebywającego w polskim obozie Jeremiego Mohyłę, rodowitego Mołdawianina. 1 września bojarzy wybrali go na swego władcę. Trzy dni później nowy hospodar zaprzysiągł wierność Rzeczypospolitej, obiecując m.in. tolerancję dla katolików i gotowość poprzestania na godności wojewody, gdyby Mołdawia została wcielona do Rzeczypospolitej.
Turcy zaniepokojeni zaistniałą sytuacją oczekiwali na przybycie posiłków by dokonać kontrataku. W tym czasie Zamoyski zdobył stolicę Mołdawii – Jassy, gdzie uroczyście wprowadził Mohyłę na tron. Miasto nie nadawało się do ewentualnej obrony w wyniku czego hetman postanowił się okopać w pobliżu wspomnianej już rzeki Prut, w krótkim czasie powstał tam wysoki wał, a przy szańcach wybudowano 13 baszt. Tatarzy ruszyli znad Dniestru w połowie października. Chan wiódł ze sobą 20 tysięczną jazdę. Wieczorem 18 października 1595 Tatarzy podeszli pod obóz polski, ale skończyło się na drobnych potyczkach. Tatarzy dzięki temu mogli się przekonać jak silne są polskie umocnienia. Doszli do wniosku, że ich zdobycie bez dział jest niewykonalne i postanowili wywabić Polaków poza obóz. Udało się to już dzień później, 19 października.
Doszło do walnej bitwy. Polacy sprowokowani z trudem odpartym atakiem janczarów wysłali do walki jazdę. Tatarzy zaatakowali ją z boków próbując odciąć drogę ucieczki. Na szczęście przysłane przez hetmana posiłki uratowały sytuację i wróg wycofał się na wcześniejsze pozycje. Wieczorem tego samego dnia przybyło poselstwo tatarskiego z prośbą o zapoczątkowanie rozmów pokojowych. Mimo, że obie strony znajdowały się w nie najlepszym położeniu, każdy chciał uzyskać jak najlepsze warunki dla siebie. Zamoyski zażądał natychmiastowego wycofania Tatarów z Mołdawii i uznania nad nią władzy zwierzchniej Jeremiego Mohyły. Po obietnicy ukarania Kozaków za najazdy na ziemie tureckie podpisano pokój. Następnego dnia Tatarzy rozpoczęli odwrót w stronę Dniestru.
Po wycofaniu się wojsk polskich i pozostawieniu niewielkiego garnizonu wspomagającego Mohyłę, do konfliktu włączył się Zygmunt Batory – książę Siedmiogrodu. Miał pretensje, że Polacy osadzając w Mołdawii nowego hospodara godzą w jego interesy. By odzyskać dawne wpływy wysłał przebywającego w jego księstwie Stefana Rozwana z 3 tysiącami żołnierzy by ten odzyskał władzę. Do bitwy doszło pod Suczawą. Dawny hospodar poniósł sromotną klęskę, został pojmany i następnie wbity na pal przez swego następce. Władzy Mohyły i dominacji Polaków w tym rejonie nic już nie zagrażało.
W listopadzie 1597 Rzeczpospolita odnowiła traktat o przyjaźni z Turkami, a w 1598 roku zawarła nowy układ, który potwierdził polsko-tureckie kondominium w Mołdawii.
fot. wikicommons / autor zdjęcia głównego – Daniel Baránek