W Warszawie uruchomiono pierwsze w Europie Środkowej studia podyplomowe przygotowujące do prowadzenia biznesu w Afryce. Ich program jest skonstruowany tak, by ułatwić przedsiębiorcom i menadżerom skuteczną realizację projektów biznesowych na tym kontynencie. Nowy kierunek to przygotowana we współpracy z Piotrem Voelkelem i Uniwersytetem SWPS inicjatywa Jana Kulczyka, który w Afryce widział ogromny potencjał i szansę dla Europy.
Nowy kierunek studiów podyplomowych „Africa: business and beyond” to pierwsza tego typu inicjatywa w Europie Środkowo-Wschodniej. Powstała dzięki zaangażowaniu Jana Kulczyka, ambasadora potencjału gospodarczego Afryki i największego polskiego inwestora prywatnego na tym kontynencie.
O tym, dlaczego Jan Kulczyk postanowił stworzyć studia o rynku afrykańskim, mówiła podczas inauguracji na Uniwersytecie SWPS jego córka, Dominika Kulczyk:
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
– Wierzył w Afrykę. Miał głębokie przekonanie, że przyszłość tego kontynentu będzie mieć ogromny wpływ na przyszłość Europy i reszty świata. Jeśli założymy, że ta teza może się zrealizować, to niezbędne jest stworzenie mostu pomiędzy Afryką a Europą, zrozumienie i wspólne działania. Do tego musimy jednak Afrykę poznać. Żeby poznać, trzeba się jej uczyć, trzeba dowiedzieć się wielu rzeczy, których nie wiemy – mówi agencji Newseria Dominika Kulczyk.
Unikatowy program nowego kierunku studiów podyplomowych tworzą politycy, przedsiębiorcy, ekonomiści i światowi liderzy oraz najlepsza kadra akademicka politologów, socjologów, psychologów i afrykanistów.
Uroczystą inaugurację studiów uświetnił wykład Horsta Köhlera, byłego prezydenta Niemiec i szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który jest także jednym z wykładowców studiów „Africa: business and beyond”. Mówił o potencjale współpracy gospodarczej z Afryką, a także o potrzebie edukacji również po stronie afrykańskiej. Jego zdaniem młodzi Afrykanie chcą się uczyć i przejmować inicjatywę, ale wiąże się z tym poważne wyzwanie.
– Chodzi o to, by młodzi z Afryki zrozumieli, że mają równe szanse, by się kształcić i pracować. Jeśli tak się stanie, region ten może być nowym motorem wzrostu i dobrym partnerem dla Europy. W ten sposób możemy zapewnić dobrą koniunkturę na obu kontynentach. Musimy jednak poświęcić młodym ludziom dużo uwagi i pomóc im rozwijać talenty – mówi Horst Köhler.
Afryka ma szanse stać się motorem wzrostu światowej gospodarki i jednym z kluczowych partnerów biznesowych dla Europy.
– Afryka jest drugim na świecie najszybciej urbanizującym się kontynentem, notującym nieprzerwanie wysoką dynamikę wzrostu. Ogromny potencjał gospodarczy, demograficzny i jeszcze lepsze prognozy rozwoju przyciągają inwestorów z całego świata. Kluczem do dobrej, obopólnie korzystnej współpracy jest zrozumienie uwarunkowań biznesowych, kulturowych i politycznych tego kontynentu. Studia „Africa: business and beyond” to projekt o wymiarze międzynarodowym, oferujący dostęp do unikalnej wiedzy popartej doświadczeniami wykładowców o najwyższej renomie – podkreśla Sebastian Kulczyk, prezes Kulczyk Investments i przewodniczący Rady Inwestorów w Afryce.
Na zacieśnieniu wzajemnych stosunków zyskać mogą obie strony. W tym celu konieczne jest jednak zrozumienie dzielących je różnic kulturowych oraz dokonanie inwestycji w rozwój potencjału, który drzemie w młodym społeczeństwie afrykańskim.
– Afryka to zaniedbany teren. On kiedyś, w PRL, był nam bliższy, szczególnie Afryka Północna, ale potem priorytety się zmieniły. Zaczęliśmy się zajmować bezpieczeństwem, NATO, USA, UE i trochę straciliśmy Afrykę z pola widzenia, myślę, że ze stratą dla nas samych. Dziś pierwszą barierą jest brak wiedzy polskich przedsiębiorców na temat tego, co tam się dzieje, jaki tam jest potencjał, jakie pieniądze tam można zarobić. Drugą jest obawa przed niestabilnością. Po trzecie, to rzeczywiście nie jest łatwy rynek, tam trzeba trochę popracować – ocenia Aleksander Kwaśniewski, który również należy do kadry wykładowców nowego kierunku.
Na osiągnięcie sukcesu w Afryce szanse mają przedstawiciele wielu polskich branż. W afrykańskim biznesie odnaleźć się mogą firmy zarówno z tradycyjnych sektorów, jak infrastruktura, energetyka czy produkcja nawozów sztucznych, jak i z nowoczesnych technologii, przede wszystkim telekomunikacyjnych.
– Afryka to niezwykle młode społeczeństwo, które lubi wszelkie nowe gadżety i się nimi posługuje. To nie tylko nowoczesny sprzęt, lecz także programy, czyli hardware i software. Myślę, że jest tam dużo miejsca dla wielu pomysłów z nowoczesnej technologii – podsumowuje Kwaśniewski.
Trwające dwa semestry studia podyplomowe będą przygotowywać przedsiębiorców i menadżerów do skutecznej realizacji projektów biznesowych w Afryce. Program studiów będzie dotyczyć głównie regionu Afryki Subsaharyjskiej, ale będzie rozszerzany zgodnie z potrzebami studiujących osób. Podejmowane będą m.in. tematy finansowania, oceny ryzyka, prawodawstwa czy uwarunkowań politycznych i kulturowych, których zrozumienie jest niezbędne do ekspansji na rynki afrykańskie. Studia skierowane są przede wszystkim do osób mających już doświadczenie biznesowe lub menadżerskie.
– Jesteśmy zainteresowani ludźmi, którzy mają doświadczenie biznesowe w Polsce i w innych regionach świata i zamierzają podjąć kontakty z Afryką. Są to ludzie wykształceni, doświadczeni, mający już sukcesy biznesowe, ale w innych częściach świata. Chcemy im przybliżyć Afrykę. Muszą oni zetknąć się z wiedzą interdyscyplinarną. Nie wystarczy tylko poznanie kwestii biznesowych, oni muszą się nauczyć np. psychologii różnic kulturowych – mówi prof. Andrzej Eliasz, rektor Uniwersytetu SWPS.
Uroczysta inauguracja studiów „Africa: business and beyond” odbyła się 24 października w siedzibie Uniwersytetu SWPS w Warszawie. Merytorycznym partnerem studiów jest Uniwersytet Stellenbosch, ośrodek akademicki z RPA oraz Rada Inwestorów w Afryce, powołana w 2014 roku z inicjatywy Jana Kulczyka i zrzeszająca największe polskie firmy inwestujące na tym kontynencie.