Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji kodeksu pracy, który ma zmniejszyć ilość pracowników zatrudnianych w tzw. „szarej strefie”. Po zmianach przepisów pracodawca będzie zobowiązany zawrzeć umowę z pracownikiem jeszcze przed rozpoczęciem przez niego pracy, a nie, jak jest obecnie, do końca pierwszego dnia pracy.
Ministerstwo Rozwoju podkreśla, że zmiana przepisów ma służyć przede wszystkim Państwowej Inspekcji Pracy w sprawniejszej i dokładniejszej kontroli przedsiębiorców.
W momencie wprowadzenia zmian w życie, osoba rozpoczynająca pracę będzie musiała mieć umowę na piśmie od dnia, w którym tę pracę rozpoczyna. Obecne przepisy mówią, że pracodawca musi zawrzeć umowę z nowym pracownikiem najpóźniej do końca pierwszego dnia jego pracy.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
To ważne zmiany dla pracowników. Nadszedł czas, aby uporządkować sytuację pracowników na rynku pracy i podjąć zdecydowaną walkę z nieprawidłowościami. Zaproponowane przez resort zmiany dają pracownikom większą stabilność, bezpieczeństwo i komfort pracy. To gwarancja legalnego zatrudnienia już od pierwszego dnia pracy oraz wzmocnienie praw pracowniczych
– powiedziała Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
W przeprowadzonej w 2014 r. kontroli Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że nielegalne zatrudnianie pracowników stwierdzono w 18 procentach kontrolowanych przedsiębiorstw, a dotyczyły ponad 10 tysięcy pracowników objętych kontrolą. Nieprawidłowości najczęściej występowało w branży transportowej, magazynowej, usługach gastronomicznych i związanych z zakwaterowaniem.
Obecne przepisy zostawiają możliwość zatrudniania pracowników bez odpowiedniej umowy, co jest równoznaczne z brakiem odprowadzania od niej podatków. Przy ewentualnej kontroli inspektorów pracodawca może „wytłumaczyć się” tym, że pracownik dopiero dzisiaj rozpoczął pracę. Nowe prawo ma takie procedery uniemożliwić.
źródło: mr.gov.pl
fot. mr.gov.pl