– Ten film kosztował mnie bardzo dużo emocji, ale to są emocje rozłożone na trzy i pół roku. Myślę, że widz, który pójdzie na ten film dostanie wiele emocji i wzruszeń. Nie tylko wiedzy na temat tamtych czasów – mówi o swoim najnowszym projekcie filmowym reżyser Wojciech Smarzowski.
Czytaj także: Kolejny zwiastun filmu \"Wołyń\" [WIDEO]