Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji, podczas obchodów 71. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami zabrał głos ws. sowieckich pomników, które wybudowane zostały na terenach państw wchodzących w skład dawnego bloku komunistycznego. Szef rosyjskiego MSZ powiedział, że liderem w walce z tego typu monumentami jest Polska.
– Niewątpliwie wywołuje szczególne zaniepokojenie rozpętana w kilku państwach europejskich walka z pomnikami radzieckich obywateli, poległych w walce z nazizmem. Liderem tego wyścigu została Polska, gdzie w ciągu roku sprofanowano lub bezprawnie zdemontowano 30 pomników, symbolizujących nie tylko misję wyzwoleńczą Armii Czerwonej, ale także radziecko-polskie braterstwo broni – powiedział Ławrow.
Odpowiedź polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Na słowa Rosjanina natychmiast zareagowało polskie MSZ, które opublikowało specjalne oświadczenie. Poniżej publikujemy jego treść.
OŚWIADCZENIE MSZ
Umowa z 22 lutego 1994 r. między rządami Polski i Rosji o grobach i miejscach pamięci dotyczy wyłącznie cmentarzy wojennych. W Polsce znajduje się 1875 cmentarzy i kwater żołnierzy rosyjskich i radzieckich. Wszystkie znajdują się pod ochroną i opieką władz państwowych i są utrzymywane oraz remontowane na koszt państwa polskiego. W ostatnich latach Polska przeznaczyła na ten cel blisko 14 mln złotych.
Umowa ta nie ma natomiast zastosowania do tzw. pomników symbolicznych, będących wyłącznie znakami komunistycznej dominacji na ziemiach polskich w latach 1945-1989. Na terytorium Polski znajduje się kilkaset takich pomników. Zgodnie z polskim prawodawstwem znajdują się one w gestii lokalnych władz samorządowych. Działania władz pozostają w pełnej zgodzie z obowiązującym prawem polskim oraz międzynarodowym i nie naruszają umów zawartych między rządami Polski i Rosji.
Wykorzystywanie kwestii komunistycznych pomników do wywoływania negatywnych emocji nie służy budowaniu stosunków polsko-rosyjskich. Wyrażamy żal, że strona rosyjska uważa za właściwe kultywowanie tradycji okresu komunizmu, który przyniósł przecież obu naszym narodom tak wiele cierpień i ofiar.
Ponadto informujemy, że 5 kwietnia doszło do spotkania polskiej ambasador w Rosji Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz z wiceministrem spraw zagranicznych Rosji Władimirem Titowem. Ambasador powtórzyła niezmienne, wynikające z umowy z 1994 r., stanowisko strony polskiej w sprawie rosyjskich i radzieckich cmentarzy i miejsc pamięci. Poruszyła również kwestię wystawienia na sprzedaż terenu, przez który miałaby prowadzić droga dojazdowa do mającego powstać pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, a także przedstawiła działania podejmowane przez Polskę na rzecz aktywizacji instytucji dialogu i współpracy polsko-rosyjskiej.
Artur Dmochowski
Rzecznik Prasowy MSZ
Sowieckie pomniki w Polsce
Kwestia sowieckich pomników zlokalizowanych na terenie naszego kraju budzi spore kontrowersje. Znaczna część polskiego społeczeństwa sprzeciwia się ich dalszej bytności w naszej rzeczywistości. Funkcjonuje jednak grupa, złożona przede wszystkim z przedstawicieli środowisk lewicowych, która uważa, że pomniki te nie mają negatywnego wydźwięku i symbolizują wyzwolenie Polski spod niemieckiej okupacji. Wśród osób, które zajmują podobne stanowisko jest m.in. znany lewicowy publicysta, Piotr Szumlewicz, który dwa lata temu prezentował swoje poglądy na ten temat w trakcie programu „To był dzień, otwarcie”. Drugim z gości był Marian Kowalski, wówczas przedstawiciel Ruchu Narodowego (KLIK).
źródło: rmf24.pl, msz.gov.pl, YouTube
Fot. Wikimedia/Foreign and Commonwealth Office