Blisko 22 tys. zł opłaty audiowizualnej zapłaci krakowska piekarnia rodzinna Awiteks na media publiczne. Ale są firmy, których opłaty będą jeszcze wyższe. Właściciel sieci dyskontów Biedronka zapłaci nawet ponad pół miliona zł rocznie. Natomiast przedsiębiorstwa państwowe opłaty będą liczyć w milionach zł.
Przypominamy, że planowana opłata audiowizualna ma być pobierana od każdego licznika, jednakże z zachowaniem wszelkich istniejących obecnie ulg, m.in. dla osób starszych po 75. roku życia czy dla osób niepełnosprawnych.
Planowane wpływy mają być 4-krotnie większe od obecnych.
Według wstępnych wyliczeń nowa forma składki ma przynieść wpływy w wysokości 2,5 mld zł. W obecnym roku, według oszacowań KRRiT media publiczne uzyskają 661 mln zł, więc ewentualne 2,5 mld zł będzie niemalże czterokrotną wartością obecnych wpływów z tego tytułu.
Krakowska piekarnia Awiteks posiada 120 punktów sprzedaży pieczywa, a w każdym z nich znajduje się licznik prądu, więc przedsiębiorstwo będzie zmuszone opłacić składkę audiowizualną pomnożoną przez 120, co da kwotę 1800 zł miesięcznie oraz 21,6 tys. w skali roku. Choć zasadniczo nikt w żadnym z oddziałów piekarni nie posiada TV czy radia.
Czytaj również: Niemcy: Kobieta skazana na karę więzienia za niepłacenie abonamentu RTV
Żądanie opłaty od każdego obiektu należącego do danej firmy, który ma licznik, to czysty absurd. Zwłaszcza w sytuacji, gdy w tej firmie w ogóle nie słucha się i nie ogląda żadnych mediów, a już w szczególności publicznych – komentuje Kazimierz Czekaj, właściciel piekarni i sieci Rafapol, szef Jurajskiej Izby Gospodarczej.
Nie tylko piekarnie dotkną tak wysokie opłaty.
Wysoka łączna opłata audiowizualna to nie tylko problem piekarni, ale wszystkich przedsiębiorstw, które posiadają znaczą liczbę swoich oddziałów, zarówno produkcyjnych jak i handlowych. Sieć drogerii Rossmmann będzie musiała zapłacić ponad 180 tys. takiej opłaty w skali roku, a ponad pół miliona zł Biedronka, która pod koniec 2015 r, posiadała 2 667 placówek, co wówczas kosztowałoby ją już 480 tys. zł opłat, a jak wiadomo, co chwilę powstają nowe dyskonty. Również opłaty liczone w milionach zł poniosą firmy państwowe, choćby Poczta Polska czy PKP SA.
60 % badanych przeciwko nowej formie opłaty.
Z badania przeprowadzonego przez ośrodek badania opinii publiczne CBOS wynika, iż zdecydowana większość ankietowanych opowiedziała się przeciwko wprowadzeniu opłaty audiowizualnej. Mniej więcej co trzeci głosujący popiera nową opłatę.
Czytaj także: CBOS: 60% badanych przeciwko opłacie audiowizualnej
W Niemczech pobierania jest opłata w wysokości 18 euro od licznika, odpowiednik naszego PKP płaci tam prawie pół mln euro rocznie za na „media narodowe”. Także niemieckie firmy próbowały protestować przeciwko wprowadzeniu takiej opłaty, także sieć Rossmann, ale niemiecki sądy były nieubłagane i taka opłata obowiązuje każdego.
Inne polskie firmy także zaniepokojone opłatą.
Także polskie firmy są zaniepokojone nową opłatą, gdyż w walcząc z konkurencją rozwinęli sieć swoich oddziałów, a teraz ponioszą dodatkowe koszty. Np Media Expert, sieć RTV i AGD posiadająca 400 oddziałów w całej Polsce będzie musiała zapłacić rocznie 72 tys. zł.
Nie wyobrażamy sobie, by placówki handlowe musiały regulować składkę audiowizualną za każdy punkt – w szczególności, gdy nie są tam emitowane żadne programy telewizyjne lub radiowe, a wyłącznie własne produkcje reklamowe i materiały uzyskane od producentów urządzeń
– mówi rzecznik sieci Michał Mystkowski.
Dodaje także, ze ma nadzieję, że autorzy tego projektu zwrócą uwagę na dziesiątki tysięcy polskich firm handlowych i zwolnią ich z tych dodatkowych opłat. Nowa ustawa nie przewiduje anulowania zaległości z tytułu niepłacenia abonamentu RTV. Nie będzie w niej też zwolnień dla gospodarstw domowych, które nie używają radia czy telewizji.
Poborem tej opłaty mają zająć się dostawcy energii, a abonament wynoszący 15 zł miesięcznie (obecnie opłata wynosi 22,7 zł miesięcznie) będzie dołączony do rachunku za prąd. Obecnie abonament RTV płaci co dziesiąte gospodarstwo, jednak do uiszczenia nowej formy abonamentu będzie zmuszone każde gospodarstwo domowe, bez względu na to czy posiada odbiornik TV czy też nie.