Polskie przedsiębiorstwa są coraz aktywniejsze na rynkach zagranicznych. Udział eksportu w PKB wynosi 50% i – jak twierdzą eksperci – w dużej mierze to właśnie eksport przyczyni się do utrzymania wzrostu gospodarczego naszego kraju. Zagrożeniem dla tego rozwoju jest groźba wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Potencjał eksportu polskich firm na rynkach zagranicznych jest wspierany przez atrakcyjny poziom kursu walutowego oraz łatwy dostęp do finansowania bankowego. Z drugiej strony od kilku lat widać wyraźne spowolnienie w globalnej wymianie handlowej, które utrzyma się również w tym roku. Przyczyną jest recesja w gospodarkach takich krajów, jak np. Brazylia, Rosja czy Chiny.
– Polska ma dość komfortową pozycję, jeśli chodzi o strukturę geograficzną eksportu. Większość naszych towarów trafia do Niemiec. W najbliższym czasie nadal będziemy zwiększali swoją obecność na rynku strefy euro – mówi Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista firmy Coface w Europie Centralnej.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Niestety zawirowania może spowodować ewentualne wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Miałoby to bezpośredni wpływ na polski eksport – Wielka Brytania to jeden z naszych głównych partnerów handlowych. Poza tym oddziałałoby na nasz eksport pośrednio, ponieważ wywołałoby turbulencje na globalnych rynkach.
– Polski wzrost gospodarczy nie będzie tak wysoki jak w latach ubiegłych, jednak pozostanie dodatni. Odpowiednia struktura eksportowa oraz konkurencyjność cenowa i jakościowa będą sprzyjały eksportowi prowadzonemu przez polskie przedsiębiorstwa – uważa ekspert.