„The British Journal of Sociology” – opublikował w tym tygodniu wyniki badań brytyjskich uniwersytetów Bath i Cambridge. Przedmiotem zainteresowania był rynek leków w Polsce. Wyniki są bardzo niepokojące.
Z uwagi na fakt, że brytyjskie pismo nie ma wielu odbiorców w Polsce, sprawą zainteresował się dziennik „Fakt”. Opublikował on wynik badania, z którego wynika, że w naszym kraju występuja „karygodne przenikanie się świata biznesu farmaceutycznego i publicznych instytucji”.
Brytyjczycy w swojej analizie nazywają polskich przedsiębiorców „nomad” (koczownik – przyp. red.). Ma to związek z częstymi zmianami pracy. Raz są bowiem urzędnikami z ramienia Ministerstwa Zdrowia, by po pewnym czasie imać się doradztwem firmom farmaceutycznym lub znajdować posady bezpośrednio na ich etatach. Patrząc z boku – układ zamknięty. Brytyjczycy postrzegają tego rodzaju zmiany pracy jako kolesiostwo i korupcję. Dodają, że dzieje się to za przyzwoleniem środowiska. Wszystkie te role mogą wzmacniać się nawzajem w różnych konfiguracjach, maksymalizując indywidualne zyski i wpływy polityczne – czytamy w „The British Journal of Sociology”.
Czytając artykuł zamieszczony w brytyjskim czasopiśmie dochodzimy do osoby nazwanej na potrzeby tekstu „X”. Jest to człowiek, który w 2007 roku zaistniał we wspomnianej branży. Był zatrudniony w polskiej instytucji i weryfikował raporty o lekach, następnie przygotowywał podobne analizy dla podmiotów farmaceutycznych.
„Fakt” posuwa się dalej: Zbieżność kariery „X” oraz obecnego wiceministra Krzysztofa Łandy nie może być dziełem przypadku. Dziennik zestawił przebieg karier tych dwóch osób. Wyglądają one niemal identycznie. Kim jest „X” i jaki ma wpływ na rynek leków – do tej pory nie wiadomo.
Źr.: parlamentarny.rp / Fakt.pl
Fot.: Fot. pixabay.com