Panowanie szwedzkiej dynastii Wazów trwało w Rzeczypospolitej od 1587 do 1668 roku. Ostatni jej przedstawiciel Jan II Kazimierz Waza zakończył swoje panowanie w sposób bezprecedensowy w dziejach Polski. Jako pierwszy koronowany polski władca abdykował. Stało się to 16 września 1668 roku. Jakim człowiekiem był ostatni Waza na polskim tronie i jaki bilans miało jego panowanie.
Burzliwa młodość
Jan Kazimierz Waza urodził się 22 marca 1609 roku na zamku na Wawelu. Był najstarszym synem z małżeństwa Zygmunta III Wazy i Konstancji Habsburżanki, jego drugiej żony i jednocześnie ciotki małego królewicza. Konstancja była przecież młodszą siostrą Anny, pierwszej żony polskiego monarchy. Jego wychowawczynią była słynna Urszula Meierin, która zajmowała się wychowaniem królewskich dzieci. Edukacją młodego królewicza, podobnie jak i starszego brata, zajmowali się jezuici. Gdy królewicz Władysław Zygmunt (późniejszy Władysław IV) liczył na obiecany przez Rosjan carski tron, to właśnie Jan Kazimierz był brany pod uwagę jako przyszły następca tronu. Kandydaturę młodszego Wazy na polski tron forsowała szczególnie królowa Konstancja. Mimo, że Władysław carem Rosji nie został (chociaż tytułu używał do 1635 roku), to ambitna matka zgłosiła kandydaturę Jana Kazimierza na następcę tronu na sejmie w 1626 roku mimo, że żył przecież jeszcze Zygmunt III i pomijając swojego pasierba (notabene siostrzeńca). Dopiero śmierć królowej w 1631 roku przerwała nadzieje na wcześniejsze objęcie tronu przez Jana Kazimierza. Wykazywał, w porównaniu do brata, talenty dowódcze. W 1629 roku brał udział w wojnie ze Szwedami w Prusach. W 1634 roku przebywał we Lwowie i chorował na ospę. Chorobą tą od Jana Kazimierza zaraził się jego brat Aleksander, co skutkowało śmiercią młodego i mało znanego królewicza (1635). W 1635 roku był w Wiedniu na ślubie cesarskiej córki i negocjował wsparcie cesarskie w walce ze Szwedami, w kolejnej przewidywanej wojnie. Zamiast wsparcia Habsburgów otrzymał poważniejsze zadanie. Został dowódcą cesarskich kirasjerów, których wsparli ochotnicy z Rzeczypospolitej. Walczył w Alzacji, a do Rzeczypospolitej wrócił po pokoju w Sztumskiej Wsi (12 września 1635). Rozpoczyna się najciekawszy etap jego życia, którego nie powstydziłby się awanturnik z powieści „płaszcza i szpady”. Cesarz obiecał mu nadać jakieś księstwo w lenno, ale na obietnicach się skończyło. Polsko-litewski sejm nie nadał mu księstwa Kurlandii. Jeszcze w 1637 roku zastępował starszego brata podczas ślubu „per procura” z Cecylią Renatą Habsburżanką, który odbył się w Wiedniu (9 sierpnia). Król Hiszpanii (oraz Portugalii i Neapolu) Filip IV Habsburg mianował Jana Kazimierza wicekrólem Portugalii (1638). Stanowisko to wiązało się z dość sporą pensją, ale królewicz liczył również na korzystny ożenek. Podczas podróży do Hiszpanii Jan Kazimierz wysiadł na wybrzeżu Francji. Francja i Hiszpania prowadziły wówczas wojnę. Z rozkazu kardynała Richelieu został aresztowany, a wolność odzyskał dopiero po dwóch latach niewoli. Trzy lata później postanowił zostać… jezuitą. W celu odbycia nowicjatu udał się do Loreto. W zakonie wytrzymał dwa lata, ale nieoczekiwanie został mianowany… kardynałem (16 maja 1646). Święcenia kapłańskie nie były wówczas wymagane, a jako kardynał zachowywał się raczej jako świecki niż duchowny. Od papieża zażądał, by jako potomek króla mógł używać tytułu książęcego i korony w herbie. Prawo kościelne zabraniało takich praktyk, więc kardynał Waza opuścił Rzym w świeckim ubraniu. Jednocześnie ogłosił się stronnikiem Francji i kardynała Mazariniego. Następcą tronu został ponownie w 1647 roku, po śmierci bratanka, królewicza Zygmunta. Dopiero wówczas zrzekł się godności kardynała.
Czytaj także: 347 lat temu abdykował Jan II Kazimierz Waza
Król Jan II Kazimierz
Władysław IV zmarł 20 maja 1648 roku. Wojna trzydziestoletnia spowodowała, że z zagranicznych książąt na polkso-litewski tron zgłosił się jedynie Zygmunt Rakoczy, syn Jerzego I Rakoczego, księcia Siedmiogrodu. Kandydatura słaba, przestała się liczyć po śmierci Jerzego. Na placu boju pozostali jedynie Jan Kazimierz Waza oraz Karol Ferdynand Waza, młodszy brat królewicza Jana oraz biskup wrocławski i płocki. Elekcję rozpoczęto 6 października 1648 roku. Karty pozostawały jednak w ręku Chmielnickiego, bowiem Jan Kazimierz był postrzegany przez Kozaków jako godny partner do rozmowy. Karola postrzegali natomiast jako zwolennika siłowego rozwiązania kwestii kozackiej. Karol, otrzymawszy księstwo opolsko-raciborskie, wycofał kandydaturę. 20 listopada interrex ogłosił Jana Kazimierza Wazę królem. Odtąd znany jest jako Jan II Kazimierz, chociaż numer często jest pomijany. 17 stycznia 1649 roku został uroczyście koronowany na Wawelu. Po bracie odziedziczył również małżonkę, bowiem poślubił wdowę po Władysławie Ludwikę Marię Gonzaga.
Bilans panowania
20 lat panowania ostatniego Wazy na polskim tronie (traktowany także jako ostatni Jagiellon, po swojej babce Katarzynie Jagiellonce) były bardzo burzliwe. Kraj spustoszyły dwa poważne konflikty. Początek panowania zajęły najpierw powstanie Chmielnickiego, a następnie potop szwedzki. Groźba rozbioru Rzeczypospolitej (słynny układ w Radnot z grudnia 1655 roku, sygnowany przez Jerzego II Rakoczego, Bogusława Radziwiłła, Karola X Gustawa i Chmielnickiego) sprawiła, że jego przeciwnicy ułożyli alternatywne rozwinięcie jego inicjałów. ICR (Ioannes Casimirus Rex) rozwijano jako Initium Calamitatis Regni (Początek klęsk królestwa). Jan II Kazimierz wiedział, że postawa szlachty i wzrost potęgi sąsiadów doprowadzi do upadku Rzeczypospolitej. Podczas sejmu w 1661 roku wypowiedział prorocze i apokaliptyczne słowa:
Moskwa i Ruś odwołają się do ludów jednego z nimi języka i Litwę dla siebie przeznaczą; granice Wielkopolski staną otworem dla Brandenburczyka, a przypuszczać należy, iż [ten] o całe Prusy certować [starać się] zechce, wreszcie Dom Austriacki spoglądający łakomie na Kraków nie opuści dogodnej dla siebie sposobności i przy powszechnym rozrywaniu państwa nie wstrzyma się od zaboru
Wojenne zniszczenia skutkowały cyklicznie powracającymi klęskami głodu. A na taką sytuację jako monarcha nie miał żadnego wpływu. Wspierany przez małżonkę postulował wprowadzenie elekcji vivente rege.
Abdykacja i śmierć
Od 1661 roku wrósł opór wobec władcy. Szlachta sprzeciwiła się wybraniu przez króla swojego następcy (wbrew zasadom ustrojowym), którego poszukiwano wśród francuskich książąt. Zakończył się on rokoszem Lubomirskiego (1665-1666). Lubomirski ukorzył się przed królem, ale władca zrezygnował z elekcji vivente rege. 10 maja 1667 roku zmarła Ludwika Maria. Jan II Kazimierz bardzo przeżył jej zgon, bowiem była jedną z nielicznych przychylnych monarsze osób. Zrezygnowany podczas sejmu w dniu 16 września 1668 roku zwolnił poddanych z przysięgi wierności i abdykował, jako pierwszy polski król. 30 kwietnia 1669 roku wyjechał do Francji. Nie był duchownym, ale mianowano go 76. opatem słynnego opactwa St. Germain-des-Pres. Zmarł w wyniku udaru, którego doznał, jak przekazują świadkowie, po otrzymaniu wieści o upadku Kamieńca Podolskiego. Zakończył swój żywot 16 grudnia 1672 roku. Pochowano go na Wawelu 16 stycznia 1673 roku, a serce pozostało w opactwie
Bibliografia:
A. S. Radziwiłł, Pamiętnik o dziejach w Polsce, tłum. i oprac. A. Przyboś, R. Żelewski, t. 1-3, Warszawa 1980.
Z. Wójcik, Jan Kazimierz Waza, Wrocław 2004.
Fot. commons.wikimedia.org
Czytaj również: Ks. Isakowicz-Zaleski o ministrze Waszczykowskim: Zapuszczenie brody nie czyniło go mądrzejszym