Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu i lider Konfederacji, dzieli się osobistym spojrzeniem na życie rodzinne. W jednym z ostatnich wpisów na platformie X polityk opisał wzruszający moment z życia swojej rodziny – piąte urodziny najstarszego syna, Artura, połączone z jego pierwszym scenicznym występem.
6 listopada 2025 roku Krzysztof Bosak podzielił się z obserwatorami historią, która łączy osobiste święto z narodowym duchem. Jego syn Artur, obchodząc piąte urodziny, zadebiutował na scenie w przedszkolnym spektaklu poświęconym zbliżającemu się Świętu Niepodległości. Grupa dzieci śpiewała patriotyczne piosenki, co dla Bosaka stało się symbolem nie tylko rozwoju dziecka, ale także przekazywania wartości patriotycznych kolejnym pokoleniom. Polityk podkreślił, jak syn zaskakuje go nowymi umiejętnościami, spontanicznością i humorem, wnosząc do życia rodziny nieskończoną radość.
W kontekście Święta Niepodległości, obchodzonego 11 listopada, takie wydarzenia nabierają szczególnego znaczenia. Bosak, jako prezes Ruchu Narodowego, często akcentuje patriotyzm w swojej działalności publicznej. Tym razem jednak skupił się na aspekcie prywatnym, pokazując, jak edukacja patriotyczna zaczyna się już w przedszkolu. To podejście rezonuje z wieloma rodzicami, którzy szukają sposobów na wychowanie dzieci w duchu miłości do ojczyzny.
W swoim wpisie Bosak nie unika szerszego komentarza społecznego. Zauważa, że w dzisiejszych mediach rodzina, ojcostwo i macierzyństwo często przedstawiane są w negatywnym świetle – jako obciążenie czy przestarzały model życia. Przeciwstawia temu swoją perspektywę: posiadanie dzieci to „super” doświadczenie, a doskonalenie się jako rodzic to piękna misja. Wychowanie na dobrego Polaka i katolika traktuje jako wspaniałe wyzwanie, które przewyższa wszelkie wcześniejsze osiągnięcia w jego życiu.
Bosak, mąż i ojciec trójki dzieci – Artura, Daniela i Emilii – podkreśla, że żadne polityczne sukcesy nie dorównują intensywności i satysfakcji płynącej z rodzicielstwa.
















