Transakcje na kwoty od 15 000 zł zawarte od 1 stycznia 2017 r. muszą być opłacone za pośrednictwem rachunku płatniczego. Dotyczy to transakcji pomiędzy przedsiębiorcami, zarówno krajowymi jak i zagranicznymi. Jednak jest wiele problemów z interpretacją nowego przepisu.
Ministerstwo Finansów próbuje teraz wyjaśniać, kiedy zapłata gotówką może być zaliczona do podatkowych kosztów, a kiedy nie. Jednak w związku z nowym limitem płatności gotówkowej istnieje wiele niejasności. Przykładowo co w sytuacji, gdy płatności jest kilka? Czy będzie to traktowane jako jedna transakcja czy jako kilka oddzielnych?
Należy pamiętać, że niezastosowanie się do nowego limitu karany jest kupujący – odbiera mu się prawo do zaliczenia w koszty podatkowe wydatku w tej części w jakiej był zapłacony bez pośrednictwa rachunku płatniczego.
Nowy przepis brzmi następująco:
Dokonywanie lub przyjmowanie płatności związanych z wykonywaną działalnością gospodarczą następuje za pośrednictwem rachunku płatniczego przedsiębiorcy, w każdym przypadku gdy:
1. stroną transakcji, z której wynika płatność, jest inny przedsiębiorca,
2. jednorazowa wartość transakcji, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności, przekracza równowartość 15 000 zł, przy czym transakcje w walutach obcych przelicza się na złote według kursu średniego walut obcych ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji.
Wydaje się więc, że kilka płatności w ramach jednej transakcji będzie tutaj sumowane i jeśli płatności te w łącznej sumie przekroczą ustalony limit, wówczas nie będzie można wliczyć tej transakcji w koszty, gdy całość nie zostanie uregulowana poprzez rachunek bankowy przedsiębiorcy.
Problemy z interpretacją przepisu.
Problemem może być np interpretacja czy zamówienie towaru w sklepie w dwóch częściach jednego dnia można rozdzielić na dwie transakcje czy będą stanowić jedną. Niektóre sklepy nie mają miejsca na magazynowanie dużej ilości towaru, więc często na bieżąco domawiają brakujące produkty. Ciężko stwierdzić czy pierwsze zamówienie towaru będzie ostatnim tego dnia, a więc należy albo płacić za ten towar przelewem, albo liczyć się z brakiem możliwości wliczenia w koszty obu dostaw przy zapłacie gotówką (przy przekroczeniu kwoty 15 tys. zł).
Czytaj także: CD Projekt wyprzedził na giełdzie kolejnego giganta!
Wiceminister finansów Paweł Gruza wyjaśnił, że transakcją jest „taka czynność prawna (umowa) zawierana w związku z prowadzoną przez strony działalnością gospodarczą, w wykonaniu której dokonywana jest co najmniej jedna płatność”.
Nie ma tutaj żadnego limitu czasowego. Jedna transakcja może zatem obejmować płatności dokonane nawet w przeciągu kilku lat. Chodzi np o umowy, które realizowane są w etapach, jak roboty budowlane. Wiceminister poinformował także, że decydującą rolę ma tutaj wartość umowy, a nie liczba płatności, które i tak będą powiązane „w ramach jednego stosunku umownego”.
Jednak inaczej już będzie w przypadku umowy ramowej, w której to nie określono minimalnych obrotów. W tym przypadku jednorazowa wartość transakcji odnosi się do wartości poszczególnych zamówień – wyjaśnił Paweł Gruza.
Czy ta sama zasada zadziała w przypadku umowy ramowej, w której przedsiębiorca zobowiązuje się nabyć towary w ciągu roku o wartości np. nie niższej niż 20 tys. zł, ale w dowolnym dla przedsiębiorcy momencie? – pyta Małgorzata Samborska, doradca podatkowy w Grant Thornton.
Problemem nie jest sam limit, a interpretacja przepisów.
Jak widać, obecne wyjaśnienia wiceszefa resortu finansów nie wyjaśniają wszystkich wątpliwości, bo teoria swoją drogą, a w praktyce bywa bardzo różnie. Wiele wątpliwości było także przy funkcjonowaniu poprzedniego limitu transakcji gotówkowych, zatem problemem nie jest sam limit, ale ogólna interpretacja przepisów.
Na razie nie zanosi się na interpretację ogólną w sprawie limitu gotówkowego, bo – jak wyjaśnił wiceminister Paweł Gruza – jest tak wiele różnych sytuacji, że lepiej dla samych przedsiębiorców jest ubiegać się o interpretacje indywidualne.
Dlatego w sytuacji, gdy przedsiębiorca wie, że w ramach zawartej z kontrahentem umowy zakup przekroczy 15 000 zł a ma wątpliwość, czy zostanie uznany za jedną transakcję, najlepiej dokonać zapłaty przelewem lub wystąpić o interpretację indywidualną.
O przyjęciu przez Sejm nowego limitu transakcji gotówkowych pisaliśmy w kwietniu 2016 r.