Liczymy, że współpraca polsko-indyjska po wizycie pana wiceprezydenta Ansari otworzy się na nowe obszary – mówiła w czwartek premier Beata Szydło. Polska jest dla Indii ważnym partnerem, nie tylko w Europie, ale i w świecie – przyznał Hamid Ansari.
Szefowa rządu wraz z przebywającym w Polsce wiceprezydentem Indii Hamidem Ansari wzięła udział w polsko-indyjskim seminarium gospodarczym.
W krótkim wystąpieniu wyraziła m.in. nadzieję, że „w nieodległej przyszłości” uda się stworzyć bezpośrednie połączenie lotnicze między Polską a Indiami, które „zdecydowanie ułatwiłoby rozwój naszych kontaktów, w tym kontaktów biznesowych”.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Mówiła też, że w 2016 roku Indie zostały uznane przez polski rząd za jeden z pięciu najbardziej perspektywicznych rynków dla naszego eksportu i naszych inwestorów.
Jeśli chodzi z kolei o inwestycje indyjskie w Polsce, aktywni są m.in. inwestorzy z sektora IT – mówiła. „Dokładamy wszelkich wysiłków, by zainteresować naszym rynkiem kolejnych potencjalnych inwestorów indyjskich również z innych branż” – powiedziała Szydło.
Premier wyrażała nadzieję, że czwartkowe spotkanie gospodarcze zaowocuje konkretnymi umowami handlowymi. Mówiła, że rząd polski duży nacisk kładzie na wspieranie polskich przedsiębiorców, pragnących inwestować gdziekolwiek na świecie.
„W tym kontekście Indie są dla nas bardzo ważnym partnerem” – przekonywała. „Liczymy, że nasza współpraca po wizycie pana wiceprezydenta w Warszawie otworzy się na nowe obszary” – dodała Szydło.
Wiceprezydent Hamid Ansari powiedział, że Indie postrzegają Polskę jako bardzo ważnego partnera nie tylko w Europie, ale na świecie. „Transformacja Polski przez ostatnie 20 lat była godna odnotowania, wzrost gospodarczy robi wrażenie, a zmiana jest widoczna wszędzie” – mówił.
Przekonywał, że „silna gospodarcza interakcja między naszymi krajami to wskaźnik rosnącej siły gospodarczej naszych dwóch krajów”.
Podkreślał także, że „Indie to nie tylko najszybciej rozwijająca się gospodarka na świecie, ale też jeden z najbardziej otwartych krajów dla inwestycji i technologii”.
Dodał, że niektóre polskie regiony już wykorzystują szansę, jaką stwarzają Indie, a nowe inicjatywy polityczne, podjęte przez rząd indyjski, „dają nowe szanse dla polskich spółek w takich obszarach jak obronność, przetwórstwo żywnościowe, górnictwo, opieka zdrowotna, branża farmaceutyczna, biotechnologia oraz energia odnawialna”.
Także edukacja może być „ważnym obszarem współpracy”, bo już dziś, zaznaczył wiceprezydent, 2500 studentów z Indii studiuje w Polsce. „Ci studenci będą pomostem dla naszego przyszłego zaangażowania” – powiedział Ansari.
Wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński, gospodarz czwartkowego seminarium, także wyrażał nadzieję, że stworzy ono nowe warunki do współpracy między oboma krajami.
Wspomniał, że polsko-indyjska wymiana handlowa to ok. 3 mld euro. „Można z drugiej strony powiedzieć, że to dużo poniżej naszych możliwości i wzajemnych aspiracji” – podkreślał. „Tę wymianę powinniśmy zdecydowanie zwiększyć” – dodał Kwieciński.
„Nie ukrywam, że również liczymy na poparcie Indii w staraniu się przez Polskę o organizację wystawy Expo w roku 2022 w Łodzi. To może być bardzo dobre miejsce do promocji również firm indyjskich w Polsce i w całej Unii Europejskiej” – mówił wiceminister rozwoju.
Czytaj także: Greenpeace protestuje przeciwko tzw. „Lex Szyszko”. Góra trocin wysypana przed Sejmem