We wtorek 13 czerwca w Sejmie odbyła się konferencja prasowa Stowarzyszenia KoLiber oraz Koła Naukowo Badawczego GIS Politechniki Wrocławskiej na temat zmiany nazw ulic w Polsce. Pomimo ustawy dekomunizacyjnej wiele miejsc wciąż pozostaje nazwane imionami „bohaterów” minionej epoki. Chcąc przyśpieszyć te działania wspomniane organizacje z pomocą Instytutu Pamięci Narodowej stworzyły portal zmianynazwulic.pl.
W konferencji wzięli udział poseł na Sejm RP i członek Stowarzyszenia KoLiber Paweł Lisiecki, dr Maciej Korkuć – ogólnopolski koordynator działań dotyczących zmian nazw ulic w imieniu Instututu Pamięci Narodowej, Witold Stoch – sekretarz Stowarzyszenia KoLiber, Jakub Łuczak – twórca portalu zmianynazwulic.pl i przewodniczący Koła Naukowo-Badawczego GIS Politechniki Wrocławskiej oraz Mateusz Walczak – koordynator projektu „Zmiany nazw ulic”.
Jak podkreślał Witold Stoch – obecne działania to kontynuacja idei Stowarzyszenia KoLiber, który od 2012 roku realizował projekt „Goń z pomnika bolszewika”. W ramach projektu zbierano informacje na temat „miejsc pamięci” stworzonych na użytek komunistycznej propagandy i podejmowano działania, aby ślady bolszewickich kłamstw zniknęły raz na zawsze z przestrzeni publicznej. Kwestia zmian nazw ulic podnoszona była przez Instytut Pamięci Narodowe już od około 10 lat, a zapoczątkował ją śp. Janusz Kurtyka, który przykładał do niej dużą wagę – o czym przekonywał podczas konferencji dr Maciej Korkuć.
Czytaj także: W obronie prawdy historycznej. Walczymy o dobre imię cichociemnego i żołnierza NSZ, Leonarda Zub-Zdanowicza!
Twórca interaktywnej mapy Jakub Łuczak wskazywał, że platforma zmianynazwulic.pl pozwala na bieżąco monitorować, jak wiele pracy zostało do całkowitego oczyszczenia miejsc publicznych ze spuścizny komunizmu. Na stronie znajduje się bowiem wirtualna mapa pozwalająca sprawdzić, gdzie wciąż istnieją takie miejsca. Stwarza to duże możliwości lokalnym aktywistom, których ta tematyka żywo interesuje i którzy szczególnie dbają o bliską sobie przestrzeń publiczną. Jest to też ogromne wsparcie dla samorządów, mogących teraz łatwiej wypełniać obowiązek nałożony na nie przez ustawę dekomunizacyjną – mówił koordynator projektu, a przy okazji radny Rady Miejskiej gm. Opatówek Mateusz Walczak.
Istotnym elementem, o którym wspominał poseł Paweł Lisiecki to spójność działań podejmowanych przez państwo. Gdy celebruje się obchody święta niepodległości, czy dzień żołnierzy wyklętych nie może to współgrać z przyzwoleniem na nazywanie miejsc, czy ulic imionami ich oprawców.
Uczestnicy konferencji stwierdzili także ze smutkiem, że niestety wielu obywateli, a także przedstawicieli władz samorządowych jest nieprzychylna takim zmianom, gdyż uważają oni, że koszt przeprowadzenia nie jest warty ich dokonywania. Rolą projektów takich jak „Zmiany nazw ulic” jest edukowanie i nakłanianie do pozytywnych zmian w przestrzeni takich jak likwidacja miejsc nazwanych ku czci oprawców prawdziwych polskich bohaterów.
Źródło: inf. prasowa