Wpis Magdaleny Ogórek na Twitterze wywołał prawdziwą burzę. Była kandydatka na prezydenta oraz dziennikarka TVP oznajmiła bowiem, że jeden z czołowych polityków polskiej lewicy, Marek Borowski, w przeszłości zmienił nazwisko. Teraz do sprawy odniosła się Rada Etyki Mediów.
Wszystko zaczęło się od krytyki Borowskiego pod adresem Jarosława Gowina, członka rządu Beaty Szydło, który przyznał, iż rozumie decyzję prezydenta ws. zawetowania ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictw, podczas gdy wcześniej, w trakcie sejmowego głosowania, opowiedział się za ich przyjęciem. Mieliśmy zastrzeżenia do ustawy, zgadzamy się z wetem prezydenta, ale równocześnie apelujemy do wszystkich (…) stron w obozie Zjednoczonej Prawicy o jedność. To jest moment, kiedy powinniśmy wszyscy zaczerpnąć głęboko powietrze, zastanowić się nad tym, co się wydarzyło, unikać pochopnych działań, a już przede wszystkim unikać wzajemnego krytykowania się i podziałów – mówił Gowin w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Zdaniem Borowskiego, tak jak i innych polityków opozycji, Gowin był niewiarygodny w swoich wypowiedziach. Minister Gowin wyjaśnił, że on wprawdzie głosował za, ale siedział wtedy, kiedy wszyscy wstali i bili brawo. A on siedział. To jest bardzo poważne znamię oporu. Gdzieś wyczytałem i wydaje mi się, że to oddaje istotę sprawy, że trudno stać, jak się nie ma kręgosłupa – ocenił lewicowy polityk.
Czytaj także: Ogórek przerywa milczenie po wpisie o Borowskim! Jak interpretować to zdjęcie?
Głos w całej sprawie postanowiła zabrać Magdalena Ogórek, która… użyła ciężkiej artylerii. W opublikowanym na Twitterze wpisie zaatakowała bowiem Borowskiego i stwierdziła, iż ten w przeszłości… zmienił nazwisko.
Panie @MarekBorowski,nawiązując do wypowiedzi o kręgosłupie @Jaroslaw_Gowin-czy oznaką kręgosłupa jest zmiana nazwiska z Berman na Borowski?
— Magda Ogórek (@ogorekmagda) 28 lipca 2017
Jej wpis wywołał ogromną burzę w serwisach społecznościowych. Choć Ogórek znalazła swoich obrońców, to jednak wielu nie szczędziło jej bardzo ostrej krytyki. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
W poniedziałek do sprawy odniosła się Rada Etyki Mediów. Jej stanowisko zostało opublikowane na portalu wirtualnemedia.pl. Złamała zasadę szacunku i tolerancji, czyli poszanowania ludzkiej godności, praw dóbr osobistych, a szczególnie prywatności i dobrego imienia, wytykając senatorowi Markowi Borowskiemu, w utrzymanym w antysemickiej retoryce wpisie na forum społecznościowym, rzekomą zmianę nazwiska na polsko brzmiące – czytamy w stanowisku.
Rada Etyki Mediów odwołała się do Karty Etyki Mediów, przypominając o zasadzie szacunku i tolerancji. Naruszenie jej ma miejsce także wtedy, kiedy nie następuje bezpośrednio w dziennikarskiej publikacji: artykule, audycji, programie – napisano w oświadczeniu.
Źródło: wmeritum.pl; wprost.pl
Fot.: Flickr/Fryta73