Od kilku lat przygotowywano się do zniesienia obowiązku meldunkowego w Polsce. Pomysł, który powstał za kadencji PO-PSL zakładał, że obowiązek meldunkowy będzie zniesiony na początku 2016 roku, później przesunięto to na 2018 roku. Teraz wiadomo już, że póki co nie będzie takiej decyzji.
Obowiązek meldunkowy wciąż istnieje w większości europejskich państw. Zniesiony jednak został we Francji, Czechach, Irlandii, Grecji i Portugalii. Argumentem za zniesieniem obowiązku meldunkowego jest przede wszystkim walka z biurokracją. Zdaniem wielu osób meldunek to relikt przeszłości, który dziś nie ma już racji bytu.
Zniesienie obowiązku meldunkowego jeszcze za rządów koalicji PO-PSL zapowiadał Donald Tusk. Najpierw decyzja taka miała obowiązywać od początku 2016 roku, a następnie od początku 2018 roku. Wygląda jednak na to, że nie stanie się to tak szybko. Okazuje się bowiem, że prace nad zniesieniem obowiązku meldunkowego zostały zablokowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Resort spraw wewnętrznych pozostawienie obowiązku meldunkowego argumentuje przede wszystkim kwestiami bezpieczeństwa, a także kwestiami organizacyjnymi, jak choćby sprawa miejsc w szkołach czy też organizacja wyborów. Ważne jest również rozdzielanie funduszy dla samorządu terytorialnego.
Czytaj także: Wielki sukces polskich naukowców. Opracowano lek na niebezpieczną chorobę oczu