Wczorajszy mecz Polska-Czarnogóra z trybun Stadionu Narodowego oglądał Aleksander Kwaśniewski. Po zakończeniu spotkania, dziennikarz Polsat Sport, Bożydar Iwanow, poprosił byłego prezydenta o skomentowanie tego niezwykle emocjonującego widowiska. Przy okazji polityk złożył zaskakującą deklarację.
Kwaśniewski przyznał, że końcówka meczu była niezwykle nerwowa, jednak nie należy zapominać, iż do takiego stanu rzeczy mocno przyczynili się polscy piłkarze, którzy w krótkim czasie stracili dwa gole. Koniec końców udało się jednak zwyciężyć. Mecz ułożył się dobrze, w drugiej połowie postanowili uśpić przeciwnika, a pod koniec uśpili samych siebie. I te dwie bramki spowodowały spory niepokój, ale też dobrą reakcję. Wyraźnie nastąpiło przyspieszenie, determinacja, błędy Czarnogórców, no i rezultat był bardzo ładny, jak na finały eliminacji – powiedział.
Były prezydent zażartował również, że mecze o podobnej dramaturgii są solą futbolu, jednak osoby słabszym sercu mogą mieć w tej kwestii odmienne zdanie.
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
Iwanow zapytał Kwaśniewskiego, czy ten zgodziłby się wystąpić w studiu Polsat Sport jako ekspert, a polityk… odpowiedział twierdząco. Mam teraz trochę więcej czasu, więc jestem do dyspozycji – oświadczył i dodał, że stacja nie musi martwić się o koszty, ponieważ wcieli się w swoją nową rolę gratisowo.
źródło: Polsat Sport
Fot. Wikimedia/Bbf2013