Polskie media ujawniają coraz więcej szczegółów związanych z protestem rezydentów oraz z jego uczestnikami. Szczególnie głośno było o jednej z liderek, Katarzynie Pikulskiej. Co ciekawe młoda lekarka, której zachowanie było skrytykowane w TVP, ponad rok temu była przedstawiona w pozytywnym świetle.
Na wmeritum.pl informowaliśmy o wywiadzie z jedną z uczestniczek strajku rezydentów, Katarzyną Pikulską. Podczas rozmowy młoda lekarka stwierdziła: „Codziennie umierają ludzie. Według szacunków, umrą tysiące Polaków. Jeżeli nic się nie zmieni, tysiące Polaków będzie umierało przez najbliższe lata. To są fakty”.
Po wywiadzie na lekarkę spadła fala krytyki, a niektórzy internautów publikowali w sieci zdjęcia z podróży Pikulskiej m.in. z Tanzanii i Kurdystanu. Komentujący zwracali uwagę, że kobieta walczy o wyższe zarobki, a dziś i tak wiedzie się jej lepiej niż większości Polaków.
Okazało się, że podróże młodej lekarki były w rzeczywistości związane m.in. z misją Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej w Iraku. Pikulska brała udział w projekcie Program Wolontariat Polska Pomoc 2016: „Poprawa jakości opieki medycznej świadczonej w regionie Lindi Rural (Tanzania)”. Więcej TUTAJ
„Wiadomości” TVP
Okazuje się, że o młodej lekarce opowiadały także „Wiadomości” TVP i to co najmniej dwukrotnie. Interesujące porównanie przedstawił Bartosz Wieliński. Widzimy na nim materiał z października 2017 roku, gdzie Pikulska została przedstawiona w jednoznacznie złym świetle, jako osoba „niestroniąca od luksusu”.
Co ciekawe, ponad rok wcześniej w marcu Katarzyna Pikulska była bohaterką jednego z materiałów TVP. Paweł Szot opowiadał wówczas o sytuacji w szpitalu w Kurdystanie (Irak) w którym pracują polscy lekarze. W materiale wypowiadała się wspomniana lekarka, która informowała o trudnej sytuacji i o braku środków…
W 2016 dr #Pikulska była dla #TVP bohaterką.
Dziś telepropagandyści robią z niej próżniaczkę, burżujkę i wroga ludu.#ProtestMedyków pic.twitter.com/xzF6IksEvz
— Bartosz T. Wieliński (@Bart_Wielinski) 15 października 2017
Protest rezydentów
Od 2 październik trwa strajk grupy lekarzy rezydentów w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie. Głównymi postulatami są: zwiększenie nakładów na opiekę zdrowotną oraz podwyższenie wynagrodzeń dla młodych lekarzy. Protestujący zwracają uwagę, że za swoją pracę otrzymują marne wynagrodzenie, często wynoszące niewiele więcej niż 2 tys. zł miesięcznie.
Z czego wynika #protestmedykow ? O jakie zmiany walczymy? pic.twitter.com/Emq7IB8OWJ
— Rezydenci OZZL (@PR_OZZL) 13 października 2017
W środę odbyły się rozmowy protestujących z premier Beatą Szydło, która zapowiedziała m.in. powołanie zespołu, który miałby rozpatrzeć postulaty protestujących oraz zająć kwestią podwyżek w służbie zdrowia. Niestety zakończyły się fiaskiem.