Życie najemników wojennych w powszechnej świadomości często wydaje się czymś naprawdę fascynującym. Wyobrażamy sobie wspaniałe akcje, pełną przygód codzienność i życie „tu i teraz”. Okazuje się jednak, że rzeczywistość wygląda często zupełnie inaczej.
Dziennikarz Krzysztof Wójcik w swojej książce pt. „Psy wojen” zabiera czytelnika w świat wojennych najemników. Bardzo szybko zdążymy przekonać się, że nie jest to świat pełny wspaniałych przygód i emocji, których nigdy dosyć. Chociaż wrażeń tej „pracy”, bo w jakiś sposób jest to praca, nie można odmówić, to trzeba przyznać, że mało kto chciałby się na taką rzeczywistość zdecydować.
„Psy wojen” to książka opowiadająca o współczesnych najemnikach. Generalnie można ją podzielić na dwie części. Pierwsza opowiada o nieco dawniejszej historii, o żołnierzach, których po II wojnie światowej spotkały prześladowania. Często uciekać z kraju musieli na przykład byli żołnierze Armii Krajowej czy Narodowych Sił Zbrojnych, którzy w powojennej Polsce prześladowani byli przez komunistyczne władze. Pewnym wyjściem dla nich była słynna Legia Cudzoziemska, chociaż, jak szybko czytelnik może się przekonać, nie wszyscy trafiali tam z własnej woli.
Druga część książki to historia nieco bardziej współczesna. Autor przedstawia w niej historie polskich żołnierzy, którzy służyli przede wszystkim w Iraku i Afganistanie. Tam spotykali pewne osoby, najczęściej Amerykanów, którzy zaoferowali im atrakcyjne kontrakty. W skrócie – ryzyko jest to samo, pieniądze znacznie większe. Część żołnierzy ulegało.
Warto na marginesie wspomnieć, że bycie najemnikiem to zajęcie nielegalne. Każdy żołnierz, który się na to decyduje musi mieć świadomość surowych konsekwencji. Wielu osób to jednak nie odstrasza. Wielu byłych żołnierzy ma zresztą żal do państwa, że po zakończeniu służby przestali oni być potrzebni. Po doświadczeniu brutalnej wojennej rzeczywistości często nie byli oni w stanie ułożyć sobie życia w zwykłej rzeczywistości. Czasami trudno się więc dziwić, że wybrali zupełnie inną drogę pracując między innymi w firmach ochroniarskich.
Książka Krzysztofa Wójcika jest niezwykle brutalna. Przedstawia ona świadectwa najemników, a więc nie koloryzuje rzeczywistości, ale ukazuje ją taką, jaka jest naprawdę. To ma niewiele wspólnego z popularnym wyobrażeniem ciekawego życia najemników. Często jest to życie naprawdę smutne, pełne brutalności. Najemnicy muszą wykonywać polecenia. Jeśli trzeba muszą mordować, palić wioski. Tam nie ma miejsca na skrupuły. Jest to tym bardziej okrutne, że nie wszyscy trafiali tam z własnej woli. Czasami po prostu nie było już odwrotu.
Książka Krzysztofa Wójcika pt. „Psy wojen” to naprawdę zajmująca lektura, która pochłania bez reszty. Nie koloryzuje rzeczywistości, ale oddaje głos rzeczywistym bohaterom opisywanych w niej wydarzeń. Jest brutalna i okrutna. Jednocześnie trudno się od niej oderwać, ponieważ autor umiejętnie buduje narrację i napięcie. Przeplata między sobą losy wielu postaci, dzięki czemu w jednym miejscu możemy poznać mnóstwo diametralnie różnych historii, które jednak są ze sobą w pewien sposób związane.
Krzysztof Wójcik, Psy wojen. Od Indochin po Pakistan – polscy najemnicy na frontach świata,
Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2017, 314 stron.
Czytaj także: Legendarne polskie pistolety powracają! Zainteresowanie jest ogromne