Do skandalicznej sytuacji doszło podczas meczu Valencia-Barcelona rozgrywane w ramach hiszpańskiej ekstraklasy. Arbiter spotkania, Iglesias Villanueva, nie uznał prawidłowo zdobytego przez Blaugranę gola.
Oburzająca sytuacja miała miejsce w 31. minucie, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 0-0. Strzał na bramkę gospodarzy oddał napastnik Barcelony, Luis Suarez, a golkiper Valencii, Brazylijczyk Neto, przepuścił piłkę między nogami. Futbolówka spokojnie wtoczyła się do bramki, lecz, ku zaskoczeniu piłkarzy oraz fanów Blaugrany, arbiter spotkania, Iglesias Villaneuva, prawidłowo zdobytego gola nie uznał. Podobnego zdania był asystent sędziego, który widział całą sytuację z linii bocznej.
Oburzenie kibiców Barcelony było tym większe, iż piłka naprawdę znacznie minęła linię bramkową. Nie była więc to sytuacja z gatunku trudnych do oceny. Zresztą, zobaczcie sami.
Czytaj także: Niesamowite Derby Madrytu, pogoń Barcy w lidze
Chwilę po tym zdarzeniu z kontrą ruszyli gracze Valencii, którzy postanowili wykorzystać powstałe zamieszanie. Byli o włos od zdobycia gola, jednak włoski napastnik Simone Zaza, nie trafił w światło bramki.
Gol dla Valencii padł dopiero w drugiej połowie. W 60. minucie gry piłkę do siatki skierował Rodrigo. Barcelona doprowadziła do remisu w 82. minucie spotkania. Bramkę zdobył lewy obrońca, Jordi Alba. Mecz zakończył się remisem 1-1.
źródło: Facebook, wMeritum.pl
Fot. Twitter