Brytyjscy turyści, którzy zwiedzali obóz zagłady w Oświęcimiu, zasypali media społecznościowe zdjęciami z tego miejsca. Ich forma jest jednak wyjątkowo skandaliczna, co oburzyło rodziny ofiar holokaustu.
Zdjęcia z wizyty w „fabryce śmierci” turyści publikowali na swoich profilach społecznościowych w serwisach Instagram oraz Facebook. Młodzi ludzie, nie zachowując elementarnych zasad kultury i przyzwoitości, fotografują się w miejscach kaźni. Na ich kontach możemy dostrzec zdjęcia wykonane na pryczach zajmowanych w przeszłości przez więźniów, na torach, którymi na teren obozu wjeżdżały pociągi, czy ze szczotkami do włosów należącymi do więźniarek.
Brytyjscy turyści w Oświęcimiu ??????
Zdjęcia➡️➡️➡️https://t.co/yGpLUDV0og pic.twitter.com/pkl5UQr6yR— PikuśPOL (@pikus_pol) 29 listopada 2017
Zdjęciami publikowanymi w mediach społecznościowych oburzone są rodziny ofiar holokaustu. Zwracają uwagę na fakt, że wykonywanie podobnych fotografii w miejscach, gdzie umierali ich bliscy jest wyjątkowym okrucieństwem.
Ludzie muszą się zastanowić, w jakim miejscu się znajdują. Powinni cofnąć się myślami do tych lat, kiedy obozy były miejscami morderstw i ludobójstwa. Powinni pomyśleć o tysiącach martwych ciał, które leżały w miejscach, w których oni teraz stoją. Nie ma śladu godności w robieniu sobie selfie w takich miejscach – powiedziała Lilian Black, której ojciec był więźniem obozu.
Więcej zdjęć publikuje „Fakt” na swojej stronie internetowej – KLIK.
źródło: Twitter, Fakt, wMeritum.pl
Fot. Pixabay.com