Manchester City miażdżący Tottenham na Etihad Stadium, fenomenalny, trzymający do końca w napięciu thriller w derbach Liverpoolu i fatalny błąd Boruca kosztujący Southampton porażkę z Arsenalem. To najciekawsze wydarzenia 12 kolejki Premier League. W innych spotkaniach emocji nie było mniej.
Każdy zespół, który przyjeżdża do Manchesteru na mecz z City nie jest uważany za faworyta. Piłkarze z Etihad Stadium grają bowiem u siebie bajeczny futbol. Szczególnie w tym sezonie ten stadion jest jak zaczarowany. To tutaj rozgromione zostały drużyny Manchesteru United (4:1), Newcastle (4:0), a w 10 kolejce Norwich straciło tutaj aż 7 goli nie strzelając ani jednego. Zupełnie inaczej drużyna Manuela Pellegriniego gra na wyjazdach. W ostatnich 6 meczach zdobyli na obcych boiskach tylko 4 pkt strzelając 8 goli, a tracąc 10. W poprzedniej kolejce przegrali w Sunderlandzie z najsłabszą ekipą w lidze 0:1. Przez tą porażkę przed niedzielnym meczem spodziewano się raczej wyrównanego pojedynku dwóch równych siebie drużyn. Nadzieje takie mieli przede wszystkim ludzie związani z Tottenhamem. Ich marzenia zostały bardzo szybko i brutalnie rozwiane. Już w 9. sekundzie meczu groźny strzał S. Aguero obronił H. Lloris, ale z dobitką J. Navasa już sobie nie poradził. Po 13. sekundach było 1:0 dla gospodarzy, a potem piłkarze Spurs przeżyli już istny dramat. Na przerwę bowiem schodzili przy wyniku 3:0 po golu samobójczym Sandro (odbił nieszczęśliwie strzał nożycami A. Negredo) i trafieniu S. Aguero. Po przerwie po golu dołożyli jeszcze Aguero, Negredo i Navas. To głównie dzięki temu genialnemu hiszpańsko -argentyńskiemu tercetowi wspomaganemu przez Y. Toure, Manchester City gra tak efektownie i skutecznie w tym sezonie Premier League. Przede wszystkim jednak na własnym boisku (18 pkt; gole: 26:2). Aby myśleć o mistrzostwie kraju drużyna z The Etihad musi zacząć zdobywać punkty także na wyjazdach.
Mecze na miarę derbów
Czytaj także: 13. kolejka Premier League. Arsenal nie zwalnia tempa, Liverpool i Southampton łapią zadyszkę
W 12 kolejce rozegrano także 3 mecze derbowe. Derby Liverpoolu, Derby Londynu (West Ham- Chelsea) oraz derby West Midlands (West Brom-Aston Villa). Najciekawszym spośród nich było sobotnie starcie Evertonu i Liverpoolu. Od początku mecz był toczony w szybkim tempie i obfitował w gole i okazje bramkowe. Pierwszą bramkę zdobył P. Coutinho wykorzystując zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym. W podobnej sytuacji strzałem głową wyrównał K. Mirallas. W 19. minucie do rzutu wolnego podszedł L. Suarez i perfekcyjnym strzałem pokonał T. Howarda, który jednak niezbyt fortunnie ustawił mur przed tym stałym fragmentem. Po stracie gola piłkarze Evertonu nie poddali się i z miejsca ruszyli do odrabiania strat. Dużo ożywienia do gry The Toffees wniósł młody Hiszpan G. Deulofeu, który zastąpił kontuzjowanego L. Bainesa. Miał on swoją znakomitą okazję do strzelenia gola, ale nie zdołał pokonać w sytuacji sam na sam świetnie broniącego S. Mignoleta. Znakomitą okazję na podwyższenie wyniku miał także piłkarz The Reds J. Allen, który nie trafił do prawie pustej bramki po pięknej akcji L. Suareza. W 72. minucie swego dopięli gracze Evertonu, którzy wyrównali po trafieniu R. Lukaku. Ten sam piłkarz 10 minut później po pięknej główce z rzutu rożnego dał gospodarzom prowadzenie. Ich radość nie trwała jednak długo, bo w 89. minucie wprowadzony z ławki rezerwowych D. Sturridge także głową ustalił ostatecznie wynik tego szalonego meczu na 3:3.
W derbach Londynu, Chelsea bez większych problemów pokonało na wyjeździe 3:0 West Ham po dwóch golach F. Lamparda i jednym trafieniu Brazylijczyka Oscara. Znacznie ciekawiej było w poniedziałkowym spotkaniu West Brom vs Aston Villa. Po pierwszych 11. minutach gospodarze po dwóch trafieniach S. Longa prowadzili już 2:0 by dać wyrwać sobie zwycięstwo w drugiej połowie. Piłkarze The Villans golami K. El Ahmadiego i A. Westwooda doprowadzili do remisu 2:2.
Arsenal ciągle liderem
Na prowadzeniu w tabeli ciągle Arsenal Londyn, który w sobotę pokonał na The Emirates Southampton 2:0, przy wydatnym wsparciu Artura Boruca (więcej o tym meczu: http://wmeritum.pl/boruc-tanczy-z-giroud-szczesny-zachowuje-czyste-konto/). Po remisie FC Liverpoolu i zwycięstwie Chelsea ma nad tymi drużynami przewagę 4 pkt, a nad City i Southamptonem 6. Manchester United traci do Kanonierów 7 pkt, co jest efektem niespodziewanego remisu w meczu wyjazdowym z Cardiff (2:2). Zwycięstwo Czerwonym Diabłom zabrał w 91. minucie Koreańczyk Kim Bo-Kyoung. W ten sposób piłkarze Davida Moyesa stracili 2 z 3 punktów, które udało im się nadrobić do lidera z Londynu po bezpośrednim zwycięstwie nad nimi na Old Trafford dwa tygodnie temu.
Sobota 23.11.2013 r.
Everton 3:3 Liverpool (K. Mirallas 8′, R. Lukaku 72′,82′; P. Coutinho 5′, L. Suarez 19′, D. Sturridge 89′)
Arsenal 2:0 Southampton (O. Giroud 22′, 86′ k )
Fulham 1:2 Swansea (S. Parker 64′; A. Hughes 56′ (sam), J. Shelvey 80′)
Hull 0:1 Crystal Palace ( B. Bannan 81′, Y. Bolasie 78′ czerwona kartka)
Newcastle 2:1 Norwich (L, Remy 2′, Y. Gouffran 38′; L. Fer 80′)
Stoke 2:0 Sunderland (C. Adam 30′, S. N’Zonzi 81′; W. Brown 36′ czerwona kartka)
West Ham 0:3 Chelsea (F. Lampard 21′(k), 82′, Oscar 34′)
Niedziela 24.11. 2013 r.
Man City 6:0 Tottenham (J. Navas 1′, 92′, SAndro 34′(sam), S. Aguero 41′, 50′, A. Negredo 55′)
Cardiff 2:2 Man Utd (F. Campbell 33′, K. Bo-Kyung 91′; W. Rooney 15′, P. Evra 45′)
Poniedziałek 25.11.2013 r.
West Brom 2:2 Aston Villa (S. Long 3′, 11′; K. El Ahmadi 67′, A. Westwood 76′)
Tabela:
1. Arsenal 28 pkt 24:10 LM
2. Liverpool 24 pkt 24:13 LM
3. Chelsea 24 pkt 21:10 LM
4. Man City 22 pkt 34:12 ELM
5. Southampton 22 pkt 15:7 LE
6. Man Utd 21 pkt 20:15
7. Everton 21 pkt 17:13
8. Newcastle 20 pkt 17:17
9. Tottenham 20 pkt 9:12
10. Swansea 15 pkt 17:16
11. West Brom 15 pkt 14:14
12. Aston Villa 15 pkt 13:14
13. Hull 14 pkt 9:15
14. Stoke 13 pkt 12:14
15. Cardiff 13 pkt 11:17
16. Norwich 11 pkt 10:23
17. West Ham 10 pkt 9:14
18. Fulham 10 pkt 11:21 spadek
19. Crystal Palace 7 pkt 7:21 spadek
20. Sunderland 7 pkt 8:24 spadek
Najlepsi strzelcy:
1. | Agüero S. | Manchester City | 10 |
2. | Sturridge D. | Liverpool | 9 |
2. | Suarez L. | Liverpool | 9 |
4. | Remy L. | Newcastle | 8 |
5. | Giroud O. | Arsenal | 7 |
5. | Lukaku R. | Everton (Chelsea) | 7 |
5. | van Persie R. | Manchester Utd | 7 |
8. | Ramsey A. | Arsenal | 6 |
8. | Rooney W. | Manchester Utd | 6 |
10. | Negredo A. | Manchester City | 5 |
10. | Oscar | Chelsea | 5 |
10. | Toure Y. | Manchester City | 5 |
Jedenastka kolejki: Mignolet; Azpilicueta, Gabbidon, Mertesacker, Evra; Lampard, Oscar, Navas; Aguero, Lukaku, Long.
Źródło zdjęcia: Toby Jagmohan/ http://www.flickr.com/photos/tedits/9504086264/