Portal belsat.eu donosi o nietypowym zdarzeniu, do którego doszło w jednej z wsi nieopodal Władywostoku w Rosji. Mężczyźni pijąc wódkę… zakąszali ją materiałami wybuchowymi.
Belstat.eu powołuje się na rosyjską agencję Primpress.ru. Jak okazało się, sprawcy ukradli 37 kilo materiału wybuchowego, przypominającego parówki – czytamy.
Wśród przedstawicieli służb wybuchła panika. Podejrzewano, iż ktoś planuje zamach terrorystyczny. Natychmiast zaczęto więc poszukiwania.
Tymczasem mężczyźni spokojnie udali się do jednego z mieszkań i zaczęli konsumpcję alkoholu. Gdy zgłodnieli, postanowili zaspokoić ssanie w żołądku zdobycznymi „parówkami”. Co ciekawe, zjedli kilka z nich bez większych problemów. Zauważyli, że coś jest nie tak dopiero wtedy, gdy objawy zatrucia wykazywać zaczął również towarzyszący im pies, który nie spożywał alkoholu. Przestraszyli się i postanowili… rozdać „paróweczki” członkom swoich rodzin. Ci, nieświadomi zagrożenia, umieścili je w swoich lodówkach.
O tym, co zjedli naprawdę złodzieje dowiedzieli się… z telewizji, gdzie w jednym z programów poinformowano o zniknięciu ogromnej ilości materiałów wybuchowych.
W sprawę cały czas zaangażowana była policja, której ostatecznie udało się odnaleźć mężczyzn. Śledczy działali bardzo sprawnie. Już po kilku godzinach zdołali ustalić tożsamość sprawców. Przeszukano ich mieszkania i odnaleziono wybuchowe „parówki”. Sęk w tym, że nie wszystkie – podaje zrpress.ru.
Za kradzież z włamaniem grozi mężczyznom po 7 lat więzienia.
Может показаться, что это шутка. Но нет.
Приморцы украли взрывчатку, съели ее под водку и отравилисьhttps://t.co/6hTHzN81qA pic.twitter.com/y7H1ROe3c9— PRIMPRESS (@PrimVl) 6 kwietnia 2018
źródło: belsat.eu, zrpress.ru, o2.pl
Fot. primpress.ru